Koronawirus w Łodzi. Na Uniwersytecie Medycznym zajęcia w nowym roku akademickim "w formie mieszanej"

Jednocześnie, jak podkreśla rektor, "celem jest organizacja jak największej liczby zajęć w siedzibie uczelni".

Będziemy starali się ten plan zrealizować na tyle, na ile infrastruktura i sytuacja epidemiczna nam na to pozwolą. Chcielibyśmy, aby każdy z Was co najmniej kilka godzin w tygodniu mógł spędzić w kampusie, uczestnicząc w tradycyjnych zajęciach
- napisał we wtorkowym komunikacie prof. Radzisław Kordek. Priorytetem ma być organizacja zajęć dla studentów pierwszego, drugiego i ostatniego roku na kierunkach Uniwersytetu Medycznego.

Te wykłady i seminaria, których nie da się zrealizować w gmachach uczelni, jej pracownicy przeprowadzą zdalnie.

Zajęcia praktyczne, laboratoria i ćwiczenia będą odbywały się w siedzibie uczelni oraz w szpitalach, z zachowaniem odpowiedniego reżimu sanitarnego. Zajęcia kliniczne będą z oczywistych przyczyn ograniczone, organizowane w mniejszych grupach, ale możliwe
- precyzuje rektor.

Studenci po wakacjach skorzystają z akademików, choć zgodnie z reżimem sanitarnym.

W minionym tygodniu prof. Antoni Różalski, rektor Uniwersytetu Łódzkiego, ogłosił, że w tej uczelni dominującym modelem zajęć w nowym roku akademickim będzie e-nauka (wyjątkiem będą wybrane zajęcia na wydziałach eksperymentalnych: np. laboratoria). Władze Politechniki Łódzkiej jeszcze nie sprecyzowały swojego stanowiska w tej sprawie. Dotąd PŁ opublikowała "Zasady uczestnictwa studentów i uczestników studiów doktoranckich w zajęciach realizowanych na terenie Politechniki Łódzkiej". Można w nich wyczytać m.in., iż studenci w salach wykładowych będą przebywali w zakryciach twarzy, z wyjątkiem sytuacji, gdy odległość między nimi wyniesie przynajmniej półtora metra.