Koronawirus w podłódzkim Andrespolu. 5 tys. złotych kary za wejście do sklepu z dzieckiem! Pepco tłumaczy komunikat ZDJĘCIA

Klienci, którzy przyszli na zakupy do Pepco, byli bardzo zaskoczeni ostrzeżeniem na drzwiach. Dotychczas bowiem nie słyszeli, żeby obowiązywał zakaz wchodzenia do sklepów z dziećmi. Kara jeszcze mocniej dziwiła.

Jak sprawdziliśmy sklepy Pepco są zamkniętne w galeriach handlowych. Wolnostojące punkty mogą byc otwarte, jeśli liczba pracowników na to pozwala (jak np. sklep w Andrespolu, czy przy ul. Rzgowskiej). Mają one skrócone godziny pracy - do godz. 18.

Co na to Pepco?
- Ogłoszenie o takiej treści oczywiście jest nieakceptowalne. Pragnę poinformować, że była to nieuzgodniona i indywidualna inicjatywa pracownika tego sklepu. Natychmiast po Pana zgłoszeniu zainterweniowaliśmy i ogłoszenie dot. dzieci i młodzieży zostało z drzwi sklepu usunięte. Kierownik sklepu została poinformowana o niestosowności takich inicjatyw oraz pouczona w zakresie uzgadniania wszelkich komunikatów dot. obecności w sklepach naszych Klientów z centralą firmy - poinformowała Katarzyna Wilczewska corporate communication manager z Pepco. - Bardzo przepraszamy za zaistniałe zajście. Podkreślamy, że miało ono odosobniony i jednostkowy charakter a nasza interwencja była natychmiastowa.

Czy za wejście do Pepco z dzieckiem rzeczywiście można słono zaplacić?
Uczniowie i młodzież ze szkół i uczelni generalnie nie są objęci kwarantanną sanitarną z decyzji inspektora sanitarnego. Przerwa w nauczaniu stacjonarnym wiąże się z zaleceniem pozostawania w domu art 116 KW dotyczy naruszenia decyzji inspektora - informuje Joanna Kącka z KWP w Łodzi.

Okazuje się, że grzywny w wysokości 5 tys. zł grożą za złamanie przymusowej kwarantanny domowej. A przecież dzieci taką kwarantanną nie są objęte... Na 19 marca w kwarantannie pozostaje 2000 osób z woj. łódzkiego.

Czy zamkną sklepy przez koronawirusa?

ZAKAŻENIE WIRUSAMI I BAKTERIAMI - CO MOŻE POMÓC W PROFILAKTYCE? >> Sprawdź w naszym sklepie <<

Zobacz też: