Zakażenie koronawirusem potwierdzono u ponad 40 pracowników firmy Wielton, wieluńskiego giganta będącego jedną z największych firm produkujących naczepy w Europie. Spółka zapewnia, że jest w stałym kontakcie z sanepidem i podejmuje wszelkie czynności, by zmniejszyć ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa.
Zgodnie z procedurą firmy powołany został sztab odpowiedzialny za wdrażanie procedur bezpieczeństwa. Czuwa on nad ewaluacją podejmowanych działań, stale monitoruje sytuację i dostosowuje do niej organizację pracy oraz środki zapobiegawcze. Wśród pracowników obecnie przeprowadzane są testy.
W celu ochrony naszych pracowników i ich rodzin podejmujemy szybkie działania, mające zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się koronawirusa. - informuje Wielton
W celu ochrony naszych pracowników i ich rodzin podejmujemy szybkie działania, mające zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Wprowadziliśmy ścisłe zalecenia, które mają na celu ograniczenie bezpośrednich kontaktów między członkami zespołu m.in. wdrażamy zmieniony system pracy w zakładach produkcyjnych. Stale monitorujemy również stan zdrowia naszej załogi oraz wykonujemy testy na obecność wirusa. W trakcie pandemii wypracowaliśmy sposób reagowania w razie wykrycia osób chorych na COVID-19 wśród naszych pracowników - zapewnia Wielton.
Firma nie tylko współpracuje z sanepidem, ale także podejmuje z własnej inicjatywy działania wykraczające poza kroki wymagane przez służby sanitarne.
W trybie natychmiastowym tworzymy rozszerzone listy osób mogących mieć potencjalny kontakt z osobą zarażoną koronawirusem i tych, którzy pracują w sąsiednich obszarach oraz sami organizujemy dla nich testy. Pracownicy Ci zostają odsunięci od wykonywania swoich obowiązków i kontaktu z resztą zespołu do momentu uzyskania negatywnych wyników badań - komentuje Zespół Prasowy Wieltonu.
"Jesteśmy w środku epidemii. Sytuacja szybko się zmienia" ro...
Działalność spółki, jak zapewnia firma, kontynuowana jest z zachowaniem rygorystycznych zasad bezpieczeństwa. Przeprowadzana jest regularna dezynfekcja wszystkich pomieszczeń w zakładzie. Na bieżąco zespół jest informowany o wdrożonych procedurach, a w ramach prac sztabu odpowiedzialnego za bezpieczeństwo sytuacja jest monitorowana, wprowadzane są kolejne zmiany w organizacji pracy.
Dzięki wdrożonym procedurom i stałej kontroli sytuacji nasze zakłady pracują bez zakłóceń- informuje Wielton.
WIĘCEJ O EPIDEMII KORONAWIRUSA
Sytuacja nie jest nadzwyczajna
Jak mówi Małgorzata Barańska, Dyrektor Marketingu i PR'u w Wieltonie, sytuacja w spółce nie jest niczym nadzwyczajnym i w zasadzie nie odbiega od tego, co dzieje się w całej Polsce. W kraju notujemy bowiem znaczny wzrost zachorowań na COVID-19. Barańska zaznacza przy tym, że 40 przypadków zakażeń koronawirusem, o których mowa nie oznacza, że w firmie pojawiło się wyjątkowe ognisko wirusa. Przypadki zachorowań pojawiały się stopniowo, narastająco. Nie bez znaczenia jest w tym przypadku także fakt, że o zachorowaniach wiemy w dużej mierze dlatego, że spółka wykonała badania swoim pracownikom na własny koszt.
Przypominam, że zatrudniamy 1700 osób, więc 40 przypadków przy takiej liczbie zatrudnionych to nie jest bardzo duży odsetek. Sami przebadaliśmy 500 osób i być może właśnie dlatego, że wykonaliśmy testy mamy taką liczbę potwierdzonych zakażeń - mówi Małgorzata Barańska.
Wielton już w maju zmagał się z koronawirusem. Wówczas firma także sama przebadała pracowników.
10 miejsc, w których możesz złapać koronawirusa. Bardzo uważ...
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?