Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korwin-Mikke: Te wybory to porażka PiS

rozm. Marcin Darda
Janusz Korwin-Mikke
Janusz Korwin-Mikke Małgorzata Genca/Polskapresse
Rozmowa z Januszem Korwin-Mikkem, prezesem Kongresu Nowej Prawicy.

W wyborach uzupełniających do Senatu w okręgu rybnickim kandydat PiS pokonał kandydata PO. Da się z tych wyników wyciągnąć jakieś uniwersalne wnioski?
Absolutnie nie. PiS zrobił w tym okręgu rzecz nieprawdopodobną, bo według ustawy jest ograniczenie finansowe, według którego na kampanię można wydać tylko 55 tys. zł, a ta suma została przekroczona i będzie przedmiotem protestu wyborczego. Przez tydzień w okręgu rybnickim angażował się cały klub parlamentarny PiS, który biegał po wszystkich gminach, a Kaczyński miał po trzy spotkania dziennie i wszędzie ciągał za sobą kandydata na senatora, czyli Bolesława Piechę. Poza tym ten kandydat pojawiał się w ogólnopolskich programach telewizyjnych. PO też w te wybory władowała krocie, ale tylko w plakaty. Jest to więc klęska PO, ale klęska również dla PiS. Jeśli przy tak ogromnych nakładach na okręg, który ma trzy powiaty, PiS zdobył tyle poparcia, ile ma w wyborach ogólnopolskich, to jest to klęska.

Ale z drugiej strony, kandydat PiS wziął w Rybniku 10 proc. więcej od kandydata PO, a w wyborach w całym kraju PiS jest słabszy od PO.
Ale ile kandydat PiS zdobył w tym okręgu głosów?

Ponad 28 procent.
Niech pan zatem zauważy, że PiS w sondażach ma podobne poparcie, gdy absolutnie nic nie robi. A w Rybniku przy nieprawdopodobnym nakładzie finansowym i ogromnym wysiłku tych ludzi podczas kampanii wyborczej znów uzyskuje wynik porównywalny do tego, który ma w sondażach nic nie robiąc. Klęska.

Rozumiem, że przeszkodził także pański kandydat zbierając ponad 8 proc. głosów. Pan zawsze w sondażach jest nawet wysoko, a po wyborach znajduje się poza parlamentem.
Ale ten wynik jest niezły, biorąc pod uwagę fakt, że teren obcy. Poza tym w tym terenie silnie działa Ruch Autonomii Śląska, a przecież w reszcie kraju przy kalendarzowych wyborach tych ludzi nie będzie, bo oni działają tylko na Śląsku. Ponadto wydaliśmy na kampanię co najmniej pięć razy mniej niż PiS. Odbieram to jako świetny wynik i chciałbym, żeby moja partia w wyborach zdobyła 8 procent.

Wygląda zatem na to, że Donald Tusk ma już z kim przegrać.
Tusk się tam w ogóle nie pojawił. Dla niego i Platformy jeden senator mniej czy więcej to bez znaczenia. Chcę podkreślić jedno: Jarosław Kaczyński, tak samo jak ja, zna świetnie historię i zna się na polityce. Obydwaj doskonale wiemy, że w 1933 r., kiedy notowania NSDAP zaczęły spadać, pojawiły się przypadkiem wybory w Lippe-Detmold, najmniejszym landzie Republiki Weimarskiej. Wtedy Goebbels rzucił całe siły NSDAP na ten okręg, wygrali wybory i rozpoczęli cały cykl. Goebbels rzucił wtedy hasło "Dzisiaj Lippe, jutro całe Niemcy". Mogę się założyć, że dokładnie takie samo będzie teraz hasło PiS, bo Kaczyński to inteligentny polityk. Tak samo rzucił całe swoje siły na trzy powiaty, czyli jedną setną Polski.

Ale czy Kaczyńskiemu da to zwycięstwo, skoro musi mieć ponad 50 proc., bo nie bardzo ma z kim wejść w koalicję?
Nie o to chodzi. PiS już wie, że jest skończony, bo jeśli oni w jednym okręgu przy takiej mobilizacji zdobywają tylko 28 proc., to nie wygrają wyborów, bo przecież na wybory ogólnopolskie nie zmobilizują stu Kaczyńskich i 10 tys. posłów PiS.

A co zrobi teraz Tusk? Nikt z ważnych polityków PO do poniedziałku w południe nie skomentował wyników z Rybnika.
A co to ma za znaczenie? Nie tylko PiS, ale i PO to kolosy na glinianych nogach, polityczne trupy, których za rok już nie będzie. Nie to jest zresztą ważne, bo nie pada tylko PiS czy PO, ale pada cały ustrój. Tu jest problem, nie ma się co zastanawiać nad tym, co teraz zrobi Tusk, bo to jak odpowiadanie na pytanie, czy kapitan tonącego statku słusznie zrobił przenosząc swoje rzeczy z kabiny nr 7 do kabiny nr 8. Ustrój trzeba radykalnie zmienić, a PO i PiS nie chcą niczego zmieniać. PiS chce tylko zastąpić PO. No to o czym my tu mówimy?

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki