Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszmarny wypadek pod Gorzowem. Kiedy malowali pasy, wjechał w nich pijany kierowca. Kierowca nawet nie próbował hamować

Michał Korn
Michał Korn
Ranni mężczyźni zostali przetransportowani śmigłowcem LPR do szpitala.
Ranni mężczyźni zostali przetransportowani śmigłowcem LPR do szpitala. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press/ zdj. ilustracyjne
Do wypadku doszło we wtorek, 21 czerwca około godziny 20.00. Na drodze krajowej numer 22 na wysokości miejscowości Bolemin (powiat gorzowski) odbywało się malowanie pasów. Nagle w pracowników firmy remontowej wjechał rozpędzony volkswagen. Z relacji świadków wynikało, że kierowca nawet nie próbował hamować.

Niestety, siła uderzenia była na tyle duża, że potrąceni mężczyźni z poważnymi obrażeniami zostali przetransportowani śmigłowcem do szpitala. Jeden z nich doznał urazu głowy i nogi. - Kierujący volkswagenem mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Miał również orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - mówi Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik KMP w Gorzowie Wielkopolskim.

W wyniku tego zdarzenia, volkswagen wypadł z drogi i zatrzymał się w rowie. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna prowadzący samochód był pijany. Badanie wykazało w jego organizmie 1,2 promila alkoholu.

Szczegółowe okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci. Droga w miejscu zdarzenia była zablokowana do godziny 22.00. Kierujący volkswagenem został zatrzymany przez gorzowskich policjantów. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koszmarny wypadek pod Gorzowem. Kiedy malowali pasy, wjechał w nich pijany kierowca. Kierowca nawet nie próbował hamować - Gazeta Lubuska

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki