W niedzielę (4 września) około godziny 12 właściciel domku przy ulicy Przestrzennej 14 znalazł na podwórku zaplątanego w krzakach kota. Zwierzę było nieprzytomne a na główce widać było ślady krwi.
Mężczyzna powiadomił Animal Patrol Straży Miejskiej i zaczął wycinać gałęzie, aby móc wydostać z krzaków kota. Strażnicy miejscy rannego kota zawieźli do schroniska przy ulicy Marmurowej, gdzie kotek od razu trafił do gabinetu weterynaryjnego.
Przeczytaj także: Wakacyjne porzucenia zwierząt w Łodzi. Do schroniska trafiło kilkaset psów i kotów
Niestety wyniki prześwietlenia rentgenowskiego były bardzo złe. Kot został postrzelony między oczy. W jego główce widać było ranę wlotową, a śrut utkwił wewnątrz czaszki. Pocisk spowodował nieodwracalne zmiany neurologiczne i bardzo duży obrzęk mózgu. Dlatego lekarze musieli kota uśpić.
O całym zdarzeniu policjanci dowiedzieli się od nas. Będą zajmować się sprawą i spróbują ustalić sprawcę.
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 22-28 sierpnia 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?