Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koussan nie doradza już Zdanowskiej. Przez prohibicję?

Matylda Witkowska
Ali Koussan
Ali Koussan Krzysztof Szymczak
Ali Koussan nie jest już społecznym doradcą prezydent Łodzi ds. ulicy Piotrkowskiej. Rezygnację z pełnionego stanowiska złożył w poniedziałek w południe. Hanna Zdanowska ją przyjęła.

W poniedziałek po południu Ali Koussan nie odbierał telefonu. Jednak wiele wskazuje na to, że rezygnacja miała związek z jego pomysłem zakazu sprzedaży alkoholu w sklepach przy Piotrkowskiej i w sąsiednich kwartałach. Wniosek o taki zakaz złożył w ubiegłym tygodniu w Radzie Miejskiej.

"W związku z ciągłymi przejawami agresji i chuligaństwa wnoszę o likwidację sklepów sprzedających alkohol w deptakowej części ulicy Piotrkowskiej"- napisał Ali Koussan. Tłumaczył, że takie przepisy wprowadził na starówce Wrocław.

Pomysł wywołał ogromne emocje. Ponieważ nie obejmował barów i restauracji, przeciwnicy zarzucali Koussanowi, że jako restaurator z Piotrkowskiej (współwłaściciel m.in. klubu One 21) działał we własnym interesie.

Tymczasem w poniedziałek, niemal jednocześnie z wnioskiem o rezygnację Koussana, do Rady Miejskiej wpłynęło jego pismo z prośbą o wycofanie wniosku o prohibicję. Jak pisał Koussan, jego intencje zostały źle odczytane - bo chodziło mu o zwiększenie bezpieczeństwa na Piotrkowskiej, a nie wprowadzenie prohibicji.

Wnioskiem miała się zająć Komisja Ładu Społeczno-Prawnego. Jednak nie zdążyła, bo do radnych dotarła informacja o wycofaniu wniosku.

- Poza tym dowiedzieliśmy się, że Ali Koussan jest współwłaścicielem kilku restauracji przy Piotrkowskiej. To gigantyczny skandal i wykorzystywanie stanowiska doradcy do działania w swoim interesie - mówi Maciej Rakowski, przewodniczący komisji.

Jak podkreśla Rakowski, projekt i tak miał małe szanse realizacji. - Nie sądzę, żeby był zgodny z prawem - mówi.

Także radny Piotr Adamczyk (PiS), który jest członkiem Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, jest przeciwny wprowadzaniu prohibicji.

- Takie pomysły były już w Ameryce i czasach PRL, gdy obowiązywał zakaz sprzedaży alkoholu do godz. 13. Nie sprawdziły się - mówi radny Adamczyk. - Dla mnie nie ma znaczenia, czy alkohol sprzedaje sklep, czy restauracja. Ale w Śródmieściu jest punktów sprzedaży za dużo.

Ali Koussan pełnił swoją funkcję zaledwie od sierpnia. Był pierwszym doradcą do spraw Piotrkowskiej. - Nie wiadomo, czy prezydent Łodzi powoła kolejnego - mówi rzecznik Marcin Masłowski.

***

Na stronie Dziennika Łódzkiego zaproponowaliśmy Czytelnikom udział w sondzie. Pytanie brzmiało: Czy w sklepach na Piotrkowskiej powinien zostać wprowadzony zakaz sprzedaży alkoholu?

Wyniki sondy w poniedziałek około 16:30:

TAK - 20% (95 głosów)
NIE - 74% (348 głosów)
NIE MAM ZDANIA - 6% (28 głosów)

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki