Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kradł perfumy w łódzkiej drogerii. Wpadł podczas snu. Wpadł kradnąc piłę. Grozi mu do pięciu lat więzienia

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Policjanci zatrzymali rabusia na strychu pustostanu przy ulicy Wrześnieńskiej w Łodzi. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Policjanci zatrzymali rabusia na strychu pustostanu przy ulicy Wrześnieńskiej w Łodzi. Grozi mu do pięciu lat więzienia. Policja/archiwum
Policjanci zatrzymali 31-letniego złodzieja, który specjalizował się w kradzieżach perfum w łódzkich drogeriach. Na swoje nieszczęście postanowił poszerzyć zakres swoich „usług”. Ukradł piłę spalinową i szybko wpadł.

Ukradł perfumy warte ponad 4 tys. zł

Rabuś grasował w Łodzi na Bałutach. Wchodził do drogerii i wychodził ze skradzionymi produktami. Najczęściej były to perfumy. Wstępnie oszacowano, że w sierpniu br. ukradł perfumy warte około 4,4 tys. zł.

Złodziej był nieuchwytny. Do czasu. Przełom nastąpił, gdy rabuś - zapewne zachęcony dotychczasowymi „osiągnięciami” - postanowił się przebranżowić. Efekt był taki, że 17 sierpnia policjanci z wydziału kryminalnego II komisariatu na Bałutach zostali zaalarmowani, że nieznany sprawca ukradł piłę spalinową z pomieszczenia gospodarczego należącego do spółdzielni mieszkaniowej.

Złodziej wpadł, jak spał na strychu pustostanu

- Jak wynikało ze zgłoszenia sprawca wykorzystał fakt, iż pracownicy remontujący pobliską przychodnię pozostawili narzędzie bez nadzoru w otwartej komórce. Dzięki dobremu rozpoznaniu środowiska przestępczego policjanci pracujący przy tej sprawie bardzo szybko ustalili kto mógł być sprawcą. 31 sierpnia po uzyskaniu informacji, że wytypowana osoba przebywa na strychu pustostanu przy ulicy Wrześnieńskiej, stróże prawa podjechali pod znany im adres. Po wejściu do pomieszczenia kryminalni zastali śpiącego 31-latka. Mężczyzna zaskoczony niespodziewaną wizytą przyznał się mundurowym do kradzieży i sprzedaży piły spalinowej, a dodatkowo do popełnienia licznych kradzieży perfum w jednej z okolicznych drogerii – informuje Marcin Fiedukowicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Okazało się, że 31-latek był już notowany w policyjnych kartotekach za podobne przestępstwa. Podczas przesłuchania przez śledczych usłyszał zarzuty kradzieży, za co grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki