- To królewski dar - powiedział dyrektor Mieczysław Kuźmicki, który wykorzystał konferencję do podsumowania swej dyrekcji i kondycji placówki.
Kuźmicki związany jest z tym nie mającym w kraju podobnych sobie Muzeum od chwili jego powstania. Był zastępcą pierwszego dyrektora Antoniego Szrama, a w 2000 r. objął kierownictwo. Archiwa przekazały tu takie postaci jak Leon Niemczyk, Wojciech J. Has, Andrzej Munk, Aleksander Ford lub ich spadkobiercy.
- Odchodzę z Muzeum w przekonaniu, że jest ono w dobrej kondycji - mówił Kuźmicki. - Nasze wystawy liczą się w skali kraju i mają wymiar międzynarodowy. Tylko w tym roku wydaliśmy sześć książek, które cieszą się uznaniem, a monumentalny album "Filmy A. Wajdy w plakacie filmowym" uchodzi za rarytas.
Wystawy goszczą na wszystkich kontynentach poza Afryką i Australią. "Filmy A. Wajdy..." miała premierę w Muzeum Narodowym w Krakowie, trafiła m.in. na Gdynia Film Festiwal. Wystawa o Krzysztofie Kieślowskim zjechała świat, w tym roku była na Goa i jedzie do Delhi.
- Podkreślać dorobek wielkich ludzi, chronić go od zapomnienia, dokumentować historię kina to nasze główne zadania. Myślę, że godnie to czynimy - mówił Kuźmicki.
Od 1 stycznia 2015 roku dyrektorem Muzeum będzie dotychczasowa rzeczniczka Szkoły Filmowej, Marzena Bomanowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?