Kłamstwo, panie radny, nie jest postawą obywatelską, bo wypada mi teraz zacytować DŁ z 15 stycznia 2010 r., kiedy to łodzian osobiście do referendum zniechęcał nie byle kto, a sam prezes PiS Jarosław Kaczyński. "Gdybym był łodzianinem, nie wybrałbym się na to referendum" - rzekł wtedy Kaczyński, potwierdzając linię PiS w sprawie referendum, którą wcześniej ogłosili oficjalnie lokalni działacze. Żeby było jeszcze śmieszniej, dodam, że tego samego dnia co wywiad z Wąsikiem, ten sam portal polecał wywiad z Jerzym Kropiwnickim, który bardzo żałował, iż przyjął strategię na brak frekwencji, a którą podpowiedzieli mu jego "polityczni przyjaciele". Nazwa PiS nie padła, za to pod adresem Tuska pada m.in. zdanie, że "premierowi nie wypada zniechęcać do głosowania". Łatwo chyba zgadnąć, że byłemu premierowi wypada, prawda?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?