Piłkarze Widzewa po meczu ze Skrą w Częstochowie, tak jak pisaliśmy przed spotkaniem, powinni wrócić pieszo do domu. Trener Marcin Kaczmarek także.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE
Patryk Wolański - klasowy bramkarz musi bronić karne i dobitki (brawo dla Patryka), ale musi także znać podstawowy warsztat, jak gra nogami. Niestety, Wolański wybił świecę po podaniu Daniela Tanżyny i tak zaczęła się akcja, po której straciliśmy gola - 2
Łukasz Kosakiewicz - dużo wiatru z poczynań tego zdolnego piłkarza z przeszłością w ekstraklasie, ale mało pożytku. Szybki na skrzydłach nie potrafi dograć piłki do napastników - 1
Sebastian Zieleniecki - jako ostatni mógł zapobiec utracie bramki, ale Piotr Nocoń okazał się sprytniejszy od byłego kapitana - 1