Sytuacja w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym nr 1 w Łodzi z każdym dniem się zaostrza. W środę pracownicy placówki rozpoczną strajk okupacyjny. Konflikt w ośrodku był jednym z głównych tematów na sesji Rady Miejskiej. Nadal nie znaleziono jednak rozwiązania problemu, dlatego strajkujący chcą zmobilizować urzędników do działania, zamykając się w placówce.
- Nadal nie ma rozwiązania problemu, dlatego rozpoczynamy strajk okupacyjny ośrodka. Jeśli on nie poskutkuje, zaczniemy strajk głodowy - zapowiedział Wiesław Łukawski, przewodniczący oświatowej Solidarności, która wraz ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego wspiera pracowników MOW nr 1 przy ul. Częstochowskiej.
Strajkujący żądają odwołania Izabelli Kołeckiej, dyrektorki ośrodka. Oskarża wychowawców o stosowanie przemocy wobec podopiecznych.
Z powodu konfliktu przeniesiono wszystkich wychowanków do innych ośrodków. Taką decyzję podjęto po buncie (29 września) czterech chłopców, którzy w obawie przed rozdzieleniem zabarykadowali się w jednym z pomieszczeń i zagrozili, że się podpalą lub w inny sposób zrobią sobie krzywdę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?