18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Mączkowski: Łódź zadłuża się, bo inwestuje [WYWIAD]

Marcin Bereszczyński
Krzysztof Mączkowski
Krzysztof Mączkowski Krzysztof Szymczak
Z Krzysztofem Mączkowskim, skarbnikiem Łodzi, rozmawia Marcin Bereszczyński

Zadłużenie miasta ma sięgnąć na koniec roku 2,6 mld zł. Na początku kadencji wynosiło 1,3 mld zł. Czy Łodzi grozi bankructwo?
O zadłużeniu Łodzi niech wypowiadają się specjaliści. Agencja ratingowa, która badała możliwości obsługi zadłużenia i zdolność kredytową miasta, wystawiła nam bardzo wysoką ocenę BBB+ z prognozą stabilną. Oceniła, że Łódź ma pełną zdolność obsługi swojego zadłużenia. Również RIO, wskazując pewne zagrożenia i ryzyka uznała, że miasto zachowuje prawem przewidziane ograniczenia w zakresie wskaźników zadłużania i posiada zdolność do sfinansowania planowanego deficytu. To potwierdza, że sytuacja finansowa miasta i budżetu jest stabilna.

RIO ostrzega, że Łódź musi zrealizować wszystkie planowane dochody, a niedawno nie udało się sprzedać działki przy Ogrodowej 21 za 4,8 mln zł. Nie zgłosił się żaden chętny. Zaplanowane pieniądze do budżetu nie trafiły.
RIO w swoich opiniach ma obowiązek wskazywać ryzyka i przekazywać swoje uwagi. W latach ubiegłych RIO też takie uwagi wskazywała. RIO obok konieczności realizacji zakładanych dochodów - w tym dochodów ze sprzedaży mienia, wskazała również na potrzebę pełnego wykonania planu w zakresie nadwyżki operacyjnej, która jest podstawowym wskaźnikiem przy ocenie możliwości obsługi długu. W 2013 roku nadwyżka operacyjna była wyższa niż zaplanowaliśmy. Plan po zmianach wynosił 112,6 mln zł, a wykonanie osiągnęło poziom prawie 167 mln zł. W zakresie dochodów ze sprzedaży plan również został przekroczony o prawie 8 mln złotych.

Ale drugiej działki pod Bramę Miasta nie da się już sprzedać.
Na początku zeszłego roku też sprzedaż nieruchomości nie szła dobrze. Po wakacjach ta sytuacja uległa znacznej poprawie. W zakresie sprzedaży terenów w NCŁ będą przygotowywane kolejne atrakcyjne nieruchomości. Przetargi mogą być już jesienią. Spodziewam się, że w tym roku i przez 3 kolejne lata sprzedaż mienia będzie wysoka.

W planie dochodów znajduje się 50 mln z kontrowersyjnego leasingu zwrotnego. Opozycja krytykuje ten pomysł. Dlaczego Łódź chce leasingu zwrotnego?
Zawsze są zwolennicy i przeciwnicy różnych rozwiązań. Leasing zwrotny to nowy sposób pozyskania kapitału dla samorządów. W firmach komercyjnych takie rozwiązanie funkcjonuje od dawna, samorządy dopiero się tego uczą. Chcemy dywersyfikować źródła pozyskiwania kapitału i jednocześnie efektywniej zarządzać majątkiem. Aktywa, które do tej pory były zamrożone, mogą zacząć pracować. W przyszłości samorządy będą coraz szerzej sięgać po to rozwiązanie. W tym roku wprowadzamy leasing zwrotny w formie pilotażu. Zobaczymy, jakie będą efekty. Procedura przetargowa powinna rozpocząć się do końca maja. Decyzję w tej sprawie muszą jednak zaakceptować radni.

Skoro to taki dobry pomysł, to dlaczego opozycja go krytykuje i porównuje do zastawienia budynków miasta w lombardzie?
Zawsze jest strach przed nowym. Będziemy radnym starali się wytłumaczyć zasady działania leasingu i pokazać dobre strony tego przedsięwzięcia.
RIO też ma wątpliwości. W swojej uchwale napisała, że prawidłowość tej operacji sprawdzi dopiero po zawarciu umowy z nabywcą miejskich budynków.
Łódzka RIO jeszcze nie oceniała takiego rozwiązania, gdyż jest to nowe rozwiązanie. Musi zatem przyjrzeć się naszym działaniom i zbadać dokumentację źródłową. Ja jestem przekonany, że to dobry kierunek i zgodny z prawem.

RIO planuje w tym roku kompleksową kontrolę gospodarki finansowej miasta. Czy kontrola jest wynikiem kiepskiego stanu finansów miasta?
Kontrola RIO nie jest dla nas zaskoczeniem. Odbyłaby się bez względu na to, jaki byłby poziom zadłużenia miasta. Ustawa o RIO mówi, że Izba ma obowiązek przeprowadzenia kompleksowej kontroli gospodarki finansowej JST przynajmniej raz na 4 lata. Ostatnia kontrola RIO była w 2010 roku. Jest to więc działanie planowe.

To dlaczego miasto tak bardzo się zadłuża? Opozycja obawia się, że niedługo nie będzie w budżecie pieniędzy na inwestycje, bo wszystko pójdzie na spłatę długów miasta.
Miasto potrzebuje pieniędzy właśnie na inwestycje! Ale nigdy tak nie jest, że zadłużenie jest nieograniczone. Są limity i trzeba zapewnić możliwości sfinansowania długu. Ważne jest to, na co bierzemy kredyty. Podjęta została świadoma decyzja, iż chcemy inwestować w rozwój i w jak najwyższym stopniu korzystać z dobrodziejstw UE, czyli dofinansowań. Jeśli chcemy pieniędzy z UE, musimy mieć wkład własny. A ten jest zabezpieczony w dużej części przez kredyty i pożyczki. O tym, że środki przeznaczane są na inwestycje, niech świadczy fakt, iż w 2013 roku przyrost długu sięgnął ponad 282 mln zł. W tym czasie zrealizowaliśmy inwestycje za prawie 1 mld zł. To znaczy, że tylko w 30 proc. inwestycje były finansowane przyrostem długu, a reszta z UE i środków własnych. Kredyty i pożyczki zaciągamy racjonalnie i z rozmysłem.

Gdyby w tym roku obowiązywał stary wskaźnik budżetowy, to Łodzią rządziłby dziś komisarz. Poprzednio zadłużenie mogło sięgnąć 60 proc. dochodów. W tym roku sięgnie 75,5 proc.
W 2009 roku nastąpiła zmiana ustawy o finansach publicznych, która zrezygnowała ze stosowania sztucznych limitów 60 proc. i 15 proc. i zastąpiła je indywidualnymi wskaźnikami wyliczanymi dla każdej jednostki. Dzięki temu zniesiono ograniczenia dla samorządów z dużym potencjałem rozwojowym - w szczególności dla dużych miast. Nowe zasady wprowadzono pod kątem m.in. umożliwienia większej absorpcji środków z UE. Nowe zasady po raz pierwszy obowiązują od 2014 roku.

Łódź będzie drugim Rewalem?
W przypadku Łodzi nie wydarzyło się nic takiego, żeby dokonywać takich porównań. Nie ma też przesłanek, aby trzeba było znacząco zmieniać tegoroczny budżet i WPF. Miasto jest w stanie wywiązać się ze swoich zobowiązań i będzie miało potencjał do pozyskiwania środków na wkład własny w nowym okresie programowania środków z UE.

Rozmawiał Marcin Bereszczyński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki