Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ks. Isakowicz-Zaleski: Nowy papież może być spoza Europy

Anna Gronczewska
Ks. Isakowicz-Zaleski
Ks. Isakowicz-Zaleski Dariusz Gdesz/Polskapresse
O pontyfikacie i abdykacji Benedykta XVI, z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim rozmawia Anna Gronczewska.

Benedykt XVI ogłosił, że 28 lutego abdykuje...
Jestem bardzo zaskoczony tą informacją. Od lat opiekuję się osobami niepełnosprawnymi. Uważam, że nie ma nic wstydliwego w tym, że ktoś jest chory, niepełnosprawny, zniedołężniały. Ale znam ludzi, którzy świadomie wycofują się. Nie dlatego, że się boją, że nie podołają, że chcą iść na spokojną emeryturę. Robią tak, bo czują, że czas ich sprawności intelektualnej, fizycznej kończy się. Decyzją Benedykta XVI jestem zaskoczony jako historyk Kościoła. Przez ostatnie kilkaset lat nie było przypadku abdykacji papieża. Miał miejsce 700 lat temu i zdaje się, że powodem nie było zdrowie.

Jak ksiądz ocenia decyzję Ojca Świętego?
Jeżeli ktoś ponosi odpowiedzialność za Kościół i wie, że jego zdrowie kończy się, to decyzję o abdykacji uznaję za akt odwagi, a nie za ucieczkę na spokojną emeryturę. Staram się wczuć w rozumowanie papieża: "Mówi się trudno, nie przeskoczę pewnych spraw, a daję szansę na wybór papieża, który będzie silny, będzie w stanie kierować Kościołem". Benedykta XVI uważam za bardzo pozytywną postać.

Jak ksiądz ocenia pontyfikat?
Jako bardzo dobry. Gdy na papieża wybrano 78-letniego Ratzingera mówiono, że to będzie przejściowy pontyfikat. A okazało się, że ten papież zrobił wiele rzeczy nowych i pozytywnych. Idealnie kontynuował linię Jana Pawła II, chociaż widać było wyraźnie, że w niektórych sprawach miał inne zdanie. Ale widać uznał, że przyszedł czas na kogoś nowego.

Wspomniał ksiądz, że Benedykt XVI zrobił wiele dla Kościoła. Co konkretnie?
Wziął się bardzo radykalnie za odnowę liturgii, usuwając z niej różne dziwactwa i wynaturzenia. Kontynuował zmiany zapoczątkowane przez Sobór Watykański II. Podjął dialog z lefebrystami i prawosławnymi. To są kroki, które nie od razu dają efekty, ale widać było, że Benedykt XVI nie boi się trudnych spraw. Radykalnie podszedł do spraw obyczajowych, które były w Kościele bardzo bolesne. Był pierwszym papieżem, który wydał instrukcję zakazującą przyjmowania do seminariów duchownych homoseksualistów. Oczywiście, przygotował to Jan Paweł II, ale dekrety wydał Benedykt XVI. Stało się to w 2005 roku, a więc tuż po wyborze na papieża. Jest to człowiek, który nie bał się bolesnych, trudnych spraw w Kościele.

Decyzja papieża może szokować?
Jako osoba zajmująca się niepełnosprawnymi wiem, że nie przeskoczy się swojego wieku ani ograniczeń fizycznych. Przypuszczam, że Benedykt XVI podjął tę decyzję w porozumieniu z lekarzami. Nie wierzę, by była to tylko jego prywatna decyzja. Musiał tę sprawę długo i mądrze przemyśleć. Znając Benedykta XVI wiem, że nie podjął żadnych pochopnych decyzji, takich pod publiczkę, by się komuś przypodobać.

W przypadku Jana Pawła II rozpisywano się o jego chorobach. O dolegliwościach Benedykta XVI jakoś nie wspominano...
Rzeczywiście tak było. Ale to dwie zupełnie inne osobowości. Jan Paweł II był niesłychanie dynamiczną osobą. Mimo swoich słabości wiele pielgrzymował. Nie chodzi o to, że jeden był lepszy, drugi gorszy. To tylko akcenty w ich pontyfikatach były inaczej postawione.

Po abdykacji Benedykta XVI w Kościele nastąpi nowa era?
Mogę powiedzieć, że będziemy świadkami bardzo ciekawego konklawe. Może ono zadecydować o wielu zmianach w Kościele, może okazać się, że jest grupa, która będzie chciała dokonać wyraźnych zmian. Pamiętajmy jak wielkim wydarzeniem był Sobór Watykański II, który rozpoczął osiemdziesięcioletni Jan XXIII. Nikt nie spodziewał się rzeczy, które zapoczątkował Sobór. Teraz też może dojść do bardzo zaskakujących zmian, nie tylko personalnych. Może zostać wybrany papież spoza Europy. Moim zdaniem, Kościół dorósł do tego, by wyjść poza Europę. Gdyby papieżem został kardynał z krajów Trzeciego Świata, byłby to bardzo pozytywny krok. Najbliższe konklawe będzie niesłychanie ważnym wydarzeniem w życiu Kościoła.

Dlaczego?
Papieżem może zostać osoba reprezentująca nowe trendy w Kościele, które z czasem mogą zmienić bardzo dużo.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki