Wiernym najwyraźniej nie przeszkadza suspensa nałożona na księdza, gdyż w Wigilię o północy kilkaset osób szczelnie wypełniło kościół pw. Św. Stanisława Kostki w Aleksandrowie Łódzkim.
Jak co roku pasterka odprawiana przez ks. Stasiaka miała wyjątkową oprawę. W kościele znalazła się żywa szopka z kilkunastoma zwierzętami, wśród których znalazły się m.in. owce, osły, lama i... wielbłądzica Zuzia. Tradycyjne polskie i światowe kolędy śpiewali soliści z akompaniamentem skrzypiec i organów z zespołu Avangart oraz śpiewak operowy, Piotr Wołosz. Wyjątkową atmosferę, podkreślała laserowa iluminacja oraz blask świec oświetlających kościół.
Jak podkreślił ks. Stasiak, tegoroczna pasterka miała wyjątkowy charakter, gdyż msza odprawiana była o Dziecku i dla dziecka. Wierni modlili się w intencji dwuletniego Kamila, chorego na encefalopatię, a kwota, jaką udało się zebrać tej nocy z datków, została w całości przeznaczona na leczenie ciężko chorego chłopca.
Na mszy obecni byli m.in. burmistrz Aleksandrowa Jacek Lipiński i posłanka Agnieszka Hanajczyk.
Trwającą blisko dwie godziny pasterkę, zakończyło wspólne dzielenie się opłatkami i wzajemne składanie świątecznych życzeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?