Jak twierdzą jego dotychczasowi opiekunowie z fundacji Gajusz Krzyś czeka na tych jedynych, wspaniałych ludzi, którzy go pokochają i dadzą dom.
- Szukamy rodziców, którzy nie zważając na stan zdrowia chłopca, zechcą podjąć trud wychowania – dodają.
Krzyś walczył o życie od chwili, gdy pojawił się na świecie. I wiele osób zaskoczył. Teraz zachwyca wszystkich swoim uśmiechem i błękitnymi oczami. Krzyś potrzebuje specjalistycznej opieki oraz rehabilitacji. Niestety nie wiadomo jak będzie przebiegał dalszy rozwój dziecka.
Na razie Krzyś rozkochał j ciocie w Tuli Luli, lekarzy i pielęgniarki w szpitalach.
- Teraz przyszedł czas na miłość prawdziwą i na zawsze – mówią w Gajuszu. - Na pokoik w swoim domu, na mamę, tatę, może siostrę, brata, babcię i dziadka… Po prostu całą rodzinę!
Krzyś ma osiem miesięcy i w Gajuszu może jeszcze zostać z przez cztery. Nie udało się znaleźć dla niego dla niego rodziny adopcyjnej, dlatego poszukiwana jest zastępcza. Jeśli ktoś chce stworzyć taką rodzinę dla Krzysia można napisać na adres e-mailowy [email protected]. Trzeba w nim podać telefon kontaktowy.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?