Karne są piętą achillesową Widzewa. Łodzianie nie umieją strzelać z 11 metrów
W tym sezonie dziewięć razy sędziowie dyktowali jedenastki dla łodzian. Tylko pięć zostało zamienionych na bramki. Inna sprawa, pe dopiero w Legnicy niestrzelony karny przesądził o porażce Widzewa. Poprzednie pudła nie były tak kosztowne.
Karne wykorzystane:
1. Paweł Tomczyk (Widzew - Sandecja 3:0)
2. Paweł Tomczyk (Zagłębie - Widzew 1:2)
3. Juliusz Letniowski (Widzew - Skra 4:0)
4. Marek Hanousek (Katowice - Widzew 0:2)
5. Marek Hanousek (Skra - Widzew 2:2)
Karne niewykorzystane:
1. Paweł Tomczyk (Puszcza - Widzew 0:1)
2. Mateusz Michalski (Widzew - Zagłębie 3:2)
3. Marek Hanousek (Jastrzębie - Widzew 0:2)
4. uliusz Letniowski (Miedź - Widzew 1:0)
Trener Janusz Niedźwiedź powiedział po meczu w Legnicy: - Do rzutu karnego miał podejść Juliusz Letniowski, który był wyznaczony razem z Markiem Hanouskiem. Jeśli chodzi o Fabio Nunesa - to nic poważnego, nasz zawodnik jest po prostu przeziębiony i dziś najzwyczajniej w świecie nie mogliśmy z niego skorzystać. Nie chcieliśmy dziś zagrać ze świadomością, że dostaniemy za tydzień drugą szansę. Nie było dziś pola na takie myślenie, losy awansu chcieliśmy rozstrzygnąć już teraz. Nie poszliśmy na wymianę z Miedzią świadomi tego jak klasowych ma napastników. Zagrożeniem dla nas mogli być Zapolnik i Makuch, choć to skupienie w defensywie była w pierwszej połowie zbyt duże. Skorygowaliśmy naszą grę w przerwie, ale ostatecznie nie udało się wygrać tego spotkania.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?