Przedstawiciele ZUS-u przypominają, że nie wysyłają mejli do swoich klientów. Tymczasem od poniedziałku z urzędnikami kontaktują się zaniepokojeni mieszkańcy województwa łódzkiego i całego kraju, którzy dostali wiadomości dotyczące zaległych składek.
Czytaj dalej na następnych slajdach
- W temacie wiadomości wpisana jest fraza „Zaległe składki”, zaś w samym mailu prośba o potwierdzenie odebrania wiadomości - opisuje Monika Kiełczyńska, rzecznik regionalny ZUS województwa łódzkiego. - Na szczęście klienci zwrócili uwagę na nieprawidłowy adres mailowy ZUS, który był w stopce wiadomości. Stopka, poza prawidłowym adresem centrali ZUS, zawierała bowiem adres skrzynki mailowej oparty o domenę rządową czyli „gov.pl”, tymczasem tak strona www.zus.pl, jak i adresy mailowe pracowników ZUS nie funkcjonują w oparciu o domenę rządową.
Czytaj dalej na następnych slajdach
Urzędnicy przypominają, że nie wysyłają do swoich klientów korespondencji mailowej. Kontakt elektroniczny ze strony Zakładu możliwy jest jedynie w sytuacji gdy klient posiada profil na Platformie Usług Elektronicznych ZUS i wyraził zgodę na taką formę kontaktu.
Czytaj dalej na następnych slajdach
ZUS ostrzega by w żadnym przypadku nie odpowiadać na maile, które teoretycznie pochodzą z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ani nie otwierać zawartych w tej korespondencji załączników. Korespondencja tego typu ma bowiem najczęściej na celu zainfekowanie komputera lub uzyskanie dostępu do danych wrażliwych, które zapisane są w jego pamięci.
Monika Kiełczyńska apeluje, by jeśli ktoś ma wątpliwości co do nadawcy otrzymanej korespondencji, skontaktował się z najbliższą placówką Zakładu lub Centrum Obsługi Telefonicznej pod numerem: 22 560 16 00.