Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś zastrzelił dwa psy pod Aleksandrowem Łódzkim. Jest 7,5 tys. zł nagrody za informację o sprawcy

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Nieznany sprawca zastrzelił pod Aleksandrowem Łódzkim dwa psy: Zarę i Lunę. Ich ciała zakopał w polu w miejscowości Sanie. To może być już kolejny taki przypadek w tym rejonie.

Makabrycznego znaleziska dokonał rolnik we wsi Sanie w gminie Aleksandrów Łódzki. W niedzielę (14 października) w rowie w polu znalazł ciała dwóch psów. Leżące obok siebie zwierzęta były dobrze ukryte. Ze wstępnych oględzin wynikało, że zostały zastrzelone.

Znalezione psy to Zara i jej córka Luna, które uciekły pod koniec września z posesji znajdującej się niedaleko pola. Psy wygryzły dziurę w płocie i uciekły. - Zdarzało się to już kilka razy, ale po kilku godzinach zawsze same wracały - mówi pani Natalia Guziak, właścicielka psów.

Pani Natalia jest pewna, że suczki nie mogły nikomu zrobić krzywdy. - Były bardzo płochliwe, Zara była wzięta ze schroniska, bała się ludzi - mówi pani Natalia.

Rodzina jest załamana tym, co się stało. - Pękło mi serce, gdy się dowiedziałam, co się stało - mówi pani Natalia.- Nie mogę uwierzyć, że ktoś zastrzelił psa tylko dlatego, że biegały po polu - dodaje.

W domu został jeszcze Benio, brat Luny. - Bardzo przeżywa zniknięcie Zary i Luny, jest smutny, chodzi za mną i nic nie je. Nie wiedziałam, że psy mają takie uczucia - mówi pani Natalia.

Za informację o sprawcy wyznaczona została nagroda. Ufundowali ją wspólnie: rodzina pani Natalii, przedsiębiorca z Aleksandrowa Łódzkiego oraz burmistrz miasta Aleksandrów Łódzki Jacek Lipiński. Razem to 7,5 tys. zł.

- Nie spoczniemy, dopóki nie znajdziemy tego, kto to zrobił - zapowiada Natalia Guziak.

Tymczasem możliwe jest, że to nie pierwszy taki przypadek w rejonie Aleksandrowa. Zaledwie wiosną w tej samej okolicy zaginął i uciekł stary chart. - Miał smycz, obrożę i czipa. Nikt go nie widział i nigdzie się nie odnalazł - mówi Aleksandra Rezler z aleksandrowskiego magistratu. Wcześniej także bez śladu zaginął trzyletni amstaff.

Tymczasem sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Zgierzu. W poniedziałek (22 października) odbędzie się sekcja psów.

Sprawcy może grozić nawet do pięciu lat więzienia za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki