Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kulturoznawcy znów bez bufetu

Maciej Kałach
Do wyżywienia w Pałacu Biedermanna jest 600 osób
Do wyżywienia w Pałacu Biedermanna jest 600 osób Jakub Pokora
Pałac Biedermanna, siedziba kulturoznawców z Uniwersytetu Łódzkiego, to pechowe miejsce dla branży gastronomicznej. Uczelnia znów poszukuje najemcy, który poprowadzi bufet w gmachu Instytutu Kultury Współczesnej, bo ostatni ajent w czerwcu poprosił o natychmiastowe rozwiązanie umowy.

- Prośbę motywował względami ekonomicznymi: nieopłacalnością kontynuacji przedsięwzięcia - informuje Lidia Kolbus z Centrum Gospodarczego UŁ.

Pod koniec września 2011 r. uniwersytet zdecydował się zerwać współpracę z poprzednim ajentem, bo - według władz uczelni - zalegał z czynszem i nie można było się z nim skontaktować. W efekcie studenci narzekali w październiku, że chodzą po pałacu Biedermanna głodni. Najbardziej doskwierało to osobom studiującym zaocznie, które spędzają na zajęciach całe weekendy.

Uniwersytet zbiera oferty naprowadzenie bufetu przy ul. Franciszkańskiej 1/5 do czwartku. W ogłoszeniu przekonuje, że potencjalnie do wyżywienia w pałacu Biedermanna jest pół tysiąca studentów i setka pracowników.

Podobny przetarg trwa na Wydziale Biologii i Ochrony Środowiska, zaś Wydział Matematyki i Informatyki poszukuje chętnego na prowadzenie kiosku.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki