- Prośbę motywował względami ekonomicznymi: nieopłacalnością kontynuacji przedsięwzięcia - informuje Lidia Kolbus z Centrum Gospodarczego UŁ.
Pod koniec września 2011 r. uniwersytet zdecydował się zerwać współpracę z poprzednim ajentem, bo - według władz uczelni - zalegał z czynszem i nie można było się z nim skontaktować. W efekcie studenci narzekali w październiku, że chodzą po pałacu Biedermanna głodni. Najbardziej doskwierało to osobom studiującym zaocznie, które spędzają na zajęciach całe weekendy.
Uniwersytet zbiera oferty naprowadzenie bufetu przy ul. Franciszkańskiej 1/5 do czwartku. W ogłoszeniu przekonuje, że potencjalnie do wyżywienia w pałacu Biedermanna jest pół tysiąca studentów i setka pracowników.
Podobny przetarg trwa na Wydziale Biologii i Ochrony Środowiska, zaś Wydział Matematyki i Informatyki poszukuje chętnego na prowadzenie kiosku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?