Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!
Kupa wstydu na gali za 350 tys. zł
Joanna Barczykowska
Niby wielka gala, bo w pierwszych rzędach siedzieli celebryci i urzędnicy. Niby piękna hala, bo rzecz się działa w budynku Międzynarodowych Targów Łódzkich, ale wybieg widoczny był tylko publiczności w pierwszych rzędach.
Te wszystkie niby i tak nie mają znaczenia, przy wręczeniu głównej nagrody projektantce, która nawet nie startowała w tej kategorii. Po co była ta cała gala? By wybrać i przede wszystkim wypromować najlepszego projektanta. A kto tu się wypromował? Tylko słaby organizator. Ta impreza kosztowała go kupę wstydu, a nas 350 tys. zł.