Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kurator starał się podważyć legalność akcji ZNP [Rozmowa Dziennika Łódzkiego]

Maciej Kałach
Maciej Kałach
Z Markiem Ćwiekiem, prezesem ZNP w okręgu łódzkim, który brał wczoraj udział w podjęciu decyzji o strajku 31 marca, rozmawia Maciej Kałach
Marek Ćwiek, prezes okręgu łódzkiego ZNP
Marek Ćwiek, prezes okręgu łódzkiego ZNP
Krzysztof Szymczak

ZNP podjął we wtorek w Warszawie decyzję o strajku jedno-dniowym, ale na zebraniu waszego kierownictwa padały propozycje dłuższego protestu. Jako przedstawiciel regionu, gdzie strajkować chce lekko ponad połowa szkół, popierał Pan radykalniejsze pomysły?

Nie będę zdradzał szczegółów, w jaki sposób doszliśmy do końcowych ustaleń, bo demokratycznie podjęliśmy decyzję o strajku jednodniowym. Teraz będziemy ją realizować, pamiętając o zapewnieniu bezpieczeństwa uczniom i bieżącego funkcjonowanie szkoły.

Jest Pan zadowolony z poziomu poparcia dla strajku w Łódzkiem?

Mógłby być on wyższy, jednak pamiętajmy, w jaki sposób rządowa reforma została skonstruowana: część typów szkół może mieć wręcz mylne wrażenie, że coś zyskuje na reformie oświaty.

Na pewno nie można być zadowolonym ze sposobu przygotowania reformy: z braku konsultacji w środowisku i z ogromnego pośpiechu w jej wprowadzaniu.

Kierownictwo ZNP oświadczyło, że akcję strajkową utrudniają mu kuratorzy oraz oświatowa „Solidarność”. W Łódzkiem również?

Niestety, mieliśmy sygnały od wielu dyrektorów w naszym regionie, że oni - po przeczytaniu pisma, które dotarło od łódzkiego kuratora i starało się podważyć legalność naszej akcji - nabierali wątpliwości, czy jest ona zgodna z prawem. I czy załoga może zacząć procedurę wchodzenia w spór zbiorowy. Potem musieliśmy wyjaśniać tym dyrektorom, że owszem, działamy jak najbardziej legalnie.

We wszystkich tych przypadkach dyrektorzy przyjmowali ostatecznie naszą stronę, pozwalając prowadzić dalej procedury sporu zbiorowego. Ale działanie łódzkiego kuratora można odebrać jako presję wobec akcji.

Dziwi także, że centrala drugiego związku kwestionowała zasadność sporu i postulaty strajkowe.

Zanim 31 marca dojdzie do strajku organizowanego przez ZNP, swoją ogólnopolską akcję zapowiada jedna koalicja rodziców uczniów, czyli „Nie dla chaosu w szkole”. Koalicja ta zachęca, aby 10 marca nie posyłać dzieci do szkoły. Jednak w naszym regionie o takich zachętach raczej cicho.

U nas nie ma struktur koalicji, o której pan mówi, a przynajmniej nie zostały one sformalizowane jak np. na Mazowszu. Ale współpracujemy z rodzicami, szczególnie ze szkół podstawowych oraz z gimnazjów. Nie wiem, jaki zasięg będzie miała akcja 10 marca w Łodzi, jednak rodzice wciąż zgłaszają nauczycielom swoich dzieci zastrzeżenia pod adresem reformy i solidaryzują się z naszym protestem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki