"Latająca maszyna", nowe dzieło twórców nagrodzonej Oscarem animacji "Piotruś i wilk", studia BreakThru Films, to pełnometrażowa opowieść dla całej rodziny. Składają się na nią dwie historie, w których kluczową rolę odgrywa magiczna machina, unosząca bohaterów w podniebną odyseję.
W pierwszej dwójka dzieci odnajduje stary fortepian, który skrywa niezwykłą tajemnicę. Instrument zamienia się w latającą maszynę i zabiera bohaterów w pełną przygód podróż po Europie, śladami Fryderyka Chopina. W drugiej londyńska bizneswoman Georgie (w tej roli hollywoodzka gwiazda Heather Graham), jej dzieci i chiński pianista Lang Lang, znakomity interpretator kompozycji Chopina - bardzo dobrze znany łodzianom - zostają wciągnięci do świata animowanego filmu 3D, gdzie czeka ich misja sprowadzenia latającej machiny z powrotem do Polski.
Pianista Lang Lang odpowiada również na wykonanie utworów Fryderyka Chopina, które usłyszymy w filmie.
W realizację filmu zaangażowano ponad 200 animatorów, specjalistów od efektów specjalnych, tworzących scenografię plastyków, lalki i kostiumy z całego świata (a nie jak podawały pewne źródła 200 animatorów). Na liście znajdują się czołowe nazwiska z branży, znane z takich tytułów jak "Piotruś i wilk", "Fantastyczny Pan Lis" "Koralina i Tajemnicze Drzwi", "Toy Story", "Wallace & Gromit", "Gnijąca Panna Młoda", "Uciekające kurczaki" i "Jurassic Park".
Gronem plastyków i animatorów zaangażowanych z Łodzi i Polski kierował doświadczony twórca filmów animowanych, związany ze studiem Se-ma-for Produkcja Filmowa, Marek Skrobecki, autor takich tytułów jak "Ichtys" i "Danny Boy".
Filmowi pełnometrażowemu towarzyszy dziesięć etiud krótkometrażowych przygotowanych do etiud Fryderyka Chopina przez młodych a już odnoszących sukcesy w świecie animatorów. Są wśród nich Polacy: Adam Wyrwas (Se-ma-for), który przygotował etiudę "Państwo Chomikowie", Dorota Kobiela ("Mały Listonosz") i Magdalena Osińska ("Skrzaty Fortepianu"), Przemysław Anusiewicz ("Strach na wróble"). Pierwsza trójka czynnie pracowała również przy filmie pełnometrażowym. Etiudy będą pełniły m.in. rolę promocyjną dla "Latającej maszyny".
"Latająca maszyna" powstawała w Łodzi na imponującym planie o powierzchni 10 tys. m kw., który powstał w budynku dawnych zakładów włókienniczych Vera w Łodzi na ul. Siewnej. Jest pierwszą polską superprodukcją zrealizowaną w technologii stereo 3D (od początku, tak w planie żywym jak animowanym), wykorzystanej przez Jamesa Camerona w filmie "Avatar".
Oto jak film przedstawia się w liczbach:
- 119 520 klatek animacji
- przedstawiciele 17 krajów realizowali film w okresie 26 miesięcy (w Łodzi, Londynie, Chenai - Indie)
- ok. 500 osób w sumie zaangażowanych w projekt (w Polsce, Indiach, Wielkiej Brytanii, Norwegii, Chinach)
- 112 miejsc (punktów ruchu) które należało poruszyć, by zrealizować jedną klatkę lotu rekwizytu - lalki - maszyny latającej
- pierwszy film łączący zdjęcia aktorskie i animację zrealizowany w stereo 3D
- pierwsza animacja będą koprodukcją Chin i Polski
- film zawiera najdłuższe w historii animacji lalkowej ujęcie (magiczny taniec Anny i ojca)
Właśnie odbywa się proces postprodukcji w Accel Animation Studios w Indiach. Oprócz Pekinu film pokazany zostanie we wrześniu na Międzynarodowym Festiwalu Filmów w Toronto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
