Latem łatwiej o zatrucia pokarmowe. Co robić, żeby ich uniknąć? NFZ przypomina o zasadach obchodzenia się z żywnością

Latem łatwiej o zatrucia pokarmowe. Powodów, dla których tak się dzieje, jest kilka.

- Wysokie temperatury sprzyjają szybszemu psuciu się żywności. Do tego na wakacjach częściej jadamy poza domem i jemy też inne produkty niż zwykle. To może spowodować dolegliwości przewodu pokarmowego – wyjaśnia dr Honorata Błaszczyk, lekarz rodzinny z Łodzi.

Najczęściej zatrucia pokarmowe wywoływane są przez znajdujące się na produktach spożywczych bakterie takie jak salmonella czy gronkowiec złocisty.

• Gronkowiec złocisty - nabiał, sałatki majonezowe, mięso, wędliny
• Salmonella - jaja, mleko i przetwory mleczne, owoce morza, warzywa
• Bacilluscereus - kremy, lody, sosy, produkty zbożowe
• Clostridium - mięso, drób, źle pasteryzowane i przechowywane przetwory
• Campylobacter - mięso, mleko, woda
• Escherichiacoli - mięso wołowe, mleko, woda

Dodatkowo zatrucia mogą też wywołać wirusy lub pasożyty. Dlatego warto być czujnym.

- Zwłaszcza latem unikajmy jedzenia od nieznanych wytwórców i przygodnych sprzedawców – radzi Anna Leder z NFZ.

Na czym polega letnie BHP żywienia? Co należy robić

• Myć ręce przed jedzeniem i przygotowaniem posiłków.
• Myć owoce i warzywa przed spożyciem
• Myć mięso, nawet przed obróbką termiczną
• Sprawdzać, czy mięso i jaja są dokładnie dogotowane lub dosmażone
• Gotowe potrawy latem trzymać w lodówce
• Nie zamrażać ponownie już rozmrożonych produktów.
• Chronić jedzenie przed owadami i innymi zwierzętami.

Dodatkowo będąc w podróży [b[pijmy tylko wodę o znanym pochodzeniu i nie kupujmy żywności od przygodnych sprzedawców[/b]. Szczególnie ostrożni pod tym względem bądźmy w egzotycznych krajach.

Dr Honorata Błaszczyk radzi też uważać na lody i ciasta z kremami czy surowymi owocami. - Najlepiej wybierać lody świeżo robione, rzemieślnicze. Lody na patyku, z długim okresem ważności, kupujmy z lodówek, które nie ulegały rozmrożeniu. Owoce takie jak truskawki, czereśnie i wiśnie powinny być zjedzone w dniu, w którym zostały kupione i po dokładnym umyciu- zaleca.

Co robić, gdy jednak dopadnie nas latem zatrucie? Przede wszystkim należy pamiętać o nawadnianiu i przyjmowaniu elektrolitów i probiotyków, które możemy kupić np. w aptece. Warto przejść na dietę lekkostrawną. Można wziąć lek rozkurczowy, a w razie biegunki – zapierający.

- Do lekarza należy się zgłosić, jeśli dolegliwości nie ustępują, pojawia się gorączka, dreszcze, ogólne osłabienie. Znaczenie ma tu także wiek pacjenta, u małych dzieci i osób starszych odwodnienie i zaburzenia elektrolitowe następują dużo szybciej i wcześniej trzeba szukać pomocy lekarskiej – radzi dr Błaszczyk.

Na wakacjach możemy korzystać z pomocy lekarskiej POZ w ramach NFZ na takiej samej zasadzie jak w domu. Możemy też zgłosić się do przychodni oferującej nocną i świąteczną pomoc medyczną. Aby skorzystać z wizyty wystarczy dowód tożsamości, a w przypadku dzieci należy podać numer PESEL. Adresy i telefony przychodni w miejscu wakacyjnego pobytu znajdziemy z łatwością dzwoniąc na bezpłatny całodobowy numer Telefonicznej Infolinii Pacjenta 800 190 590 lub wchodząc na stronę internetową gsl.nfz.gov.pl.

Tu znajdziesz adresy placówek świadczących pomoc medyczną w ramach NFZ w całym kraju

Dzieci gorzej znoszą zatrucia pokarmowe i związane z nimi dolegliwości. Jednocześnie często wyjeżdżają na wakacje bez rodziców i zapominają o zasadach higieny. Dlatego przed wyjazdem na kolonie czy obóz warto przypomnieć dzieciom, żeby:

• zawsze myły ręce przed jedzeniem
• nie "dawały gryza" kanapki innym dzieciom, dorosłym czy zwierzętom, nie dawały lizać swoich lodów
• nie jadły wspólnymi sztućcami z innymi jeśli nie są one umyte
• nie jadły rzeczy podniesionych z ziemi i brudnych miejsc