Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 1:1. Trener Dariusz Żuraw zaryzykował, ale banku nie rozbił. Kolejorz tylko z punktem [ZDJĘCIA]

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 1:1
Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 1:1 Grzegorz Dembiński
Lech Poznań zremisował w piątek wieczorem na Bułgarskiej z Jagiellonią Białystok 1:1. Dobra pierwsza połowa i nudy po przerwie. Jeden z najciekawiej zapowiadających się meczów 9. kolejki stał na bardzo przeciętnym poziomie. Dariusz Żuraw wystawiając wyjściową jedenastkę zachował się jak pokerzysta, ale nie rozbił banku. Po tym jednak co stało się w poprzednich kolejkach, ten remis trzeba szanować.

Szok to nawet zbyt łagodne słowo na to, jak przemeblował - w porównaniu z ostatnim meczem w Gdańsku - wyjściową jedenastkę na to spotkanie trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw. Znalazło się w niej bowiem aż pięciu młodzieżowców z debiutantem Jakubem Kamińskim (rocznik 2002). Na ławce rezerwowych zasiedli najlepszy strzelec Christian Gytkjaer i lider klasyfikacji kanadyjskiej Darko Jevtić.

Szkoleniowiec Kolejorza pokazał, że ma wielką odwagę, ale czy za bardzo nie zaryzykował, zastanawiali się kibice, gdy spiker przeczytał skład. Zanim piłkarze po raz pierwszy kopnęli piłkę, minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego 2 września Andrzeja Białasa, syna legendy poznańskiego klubu, społecznika oraz wielkiego kibica.

Czytaj też: Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 1:1. Sprawdź, jak oceniliśmy grę piłkarzy Kolejorza

Na początku meczu Kolejorz grał bez żadnych kompleksów dla faworyzowanych gości, którzy wygrali 5 z ostatnich 7 meczów w Poznaniu, a w tym sezonie jeszcze nie przegrali na wyjeździe. Wreszcie funkcjonowały skrzydła. Podobać się mogły dynamiczne wejścia grającego tym razem na lewej obronie Tymoteusza Puchacza, dobrze na prawej stronie funkcjonował też duet Jóźwiak - Gumny.

W 11 minucie Węglarz obronił pierwszy celny strzał Pawła Tomczyka, który wreszcie dostał szansę gry od pierwszego gwizdka sędziego. Chwilę później bramkarza Jagiellonii starał się zaskoczyć Pedro Tiba. Na grę Lecha patrzyło się nie tylko z zaciekawieniem, ale też z pozytywnymi odczuciami, bo dosyć płynnie transportował piłkę przed pole karne gości.

Zobacz też: Byłeś na meczu Lech - Jagiellonia? Znajdź się na zdjęciach!

Lech Poznań nie potrafił wygrać trzeciego meczu z rzędu. Kolejorz zaledwie zremisował na własnym boisku z Jagiellonią Białystok 1:1. Mecz Lech - Jagiellonia oglądało na żywo 11 947 fanów. Byłeś na Bułgarskiej? Znajdź się na zdjęciach. Oto wielka galeria kibiców z meczu Lech - Jagiellonia.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 1:1. Galeria kibiców na ...

Niestety w 23 minucie lechici przy wyjściu z kontry popełnili błąd. Zaskoczyć dał się Pedro Tiba, który stracił piłkę, Bida podał ją błyskawicznie do Klimali, a młody napastnik w sytuacji sam na sam z van der Hartem zachował zimną krew i było 0:1. Po stracie gola, Kolejorz nie oddał inicjatywy, uparcie dążył do wyrównania i był tego bliski po dośrodkowaniu z wolnego. Potem wreszcie mógł wykazać się van der Hart, broniąc bardzo groźny strzał gości. Serca kibiców mocniej zabiły też w 36 minucie. Na strzał z daleka zdecydował się Muhar, lot piłki zmienił piętą Tiba, ale Węglarz był na posterunku.

Sprawdź też:

W kolejnej akcji lechici wywalczyli rzut wolny tuż przy narożniku pola karnego. Puchacz uderzył mocno, ale w mur. Po chwili do akcji wkroczył VAR. Okazało się, że piłkę ręką odbił Kostal i arbiter wskazał na wapno. Pewnym, mocnym strzałem popisał się Paweł Tomczyk i było 1:1.

Sprawdź też: Napastnik Lecha Poznań trafił do szpitala po meczu z Jagiellonią

Druga odsłona rozpoczęła się bardzo obiecująco, bo po dośrodkowaniu Gumnego Kamiński efektownie strzelił z woleja, ale niestety niecelnie. W miarę upływu czasu inicjatywę przejęli jednak podopieczni Ireneusza Mamrota. Jagiellonia podkręciła tempo coraz częściej gościła pod bramką Lecha, który nie potrafił złapać rytmu z pierwszej połowy i nie stwarzał żadnego zagrożenia.

Trener Żuraw próbował zmienić grę swojego zespołu, wprowadzając Darko Jevticia za niewidocznego w drugiej części Amarala, ale gdy w 75 minucie kontuzji doznał Rogne, trzeba było bardziej myśleć o obronie punktu niż o zdobyciu trzech. „Szklanego” Norwega zastąpił Dejewski, choć do zmiany szykowany był już Christian Gytkjaer.

Lech Poznań zremisował 1:1 z Jagiellonią Białystok. Sprawdź, jak oceniliśmy grę piłkarzy Kolejorza w piątkowym meczu. Noty piłkarzy w skali od 1 do 10.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 1:1. Sprawdź, jak ocenil...

W ostatnim kwadransie nie działo się już nic godnego uwagi. W obu zespołach nie było piłkarza, który swoją piłkarską jakością potrafiłby zrobić różnicę i wykreować akcję, po której padłby zwycięski gol. Najbliżej zmiany rezultatu był w 89 minucie Paweł Tomczyk, ale nie trafił w piłkę po dobrym dośrodkowaniu Puchacza.

Sprawdź też: Jakub Kamiński: Byłem w szoku, gdy zobaczyłem swoje nazwisko w pierwszym składzie Lecha [WIDEO]

Lechici nie będą mieli zbyt wiele czasu na regenerację. Już we wtorek jadą do Głogowa na mecz Pucharu Polski z prowadzonym przez Ivana Djurdjevicia Chrobrym Głogów.

ZOBACZ TEŻ:

Sprawdź też:

Jakub Kamiński - Byłem w szoku, gdy zobaczyłem swoje nazwisko w pierwszym składzie Lecha:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski