1/4
Lech Poznań zanotował pierwsze zwycięstwo po odwieszeniu...
fot. Grzegorz Dembiński

Lech Poznań zanotował pierwsze zwycięstwo po odwieszeniu rozgrywek, pokonując Pogoń Szczecin aż 4:0. Kilku lechitów we wtorkowy wieczór błysnęło przy Bułgarskiej i Kolejorz ponownie wrócił do walki o podium w PKO Ekstraklasie. Sprawdźcie, jak oceniliśmy piłkarzy Dariusza Żurawia za spotkanie z Portowcami.

Czytaj dalej --->

2/4
BRAMKARZ I OBROŃCY...
fot. Grzegorz Dembiński

BRAMKARZ I OBROŃCY

MICKEY VAN DER HART 6
W pierwszej połowie miał jedną kluczową interwencję przy strzale Podstawskiego, ale przez resztę meczu był kompletnie bezrobotny. Pogoń nie potrafiła przedostać się pod pole karne Lecha, a co dopiero zagrozić bramce Holendra. Po przerwie nie było lepiej i poznański bramkarz zaliczył 10. czyste konto w 29. meczu w tym sezonie.

BOHDAN BUTKO 7 (grał do 77. minuty)
Miał kilka niepewnych interwencji w pierwszej połowie, ale swoim doświadczeniem pomagał Kubie Kamińskiemu i dobrze współpracował z Lubomirem Satką. Ukrainiec wygląda coraz lepiej fizycznie i widać to po jego grze. W drugiej połowie zmienił go Robert Gumny.

LUBOMIR SATKA 7
Kolejny bardzo dobry mecz Słowaka. Lider obrony Lecha, który znowu udanie ją kierował. Oby Kolejorz sprowadzał więcej takich solidnych zawodników.

DJORDJE CRNOMARKOVIĆ 6
Nie wyróżnił się we wtorek, ale może to dobrze. Pilnował się, żeby nie popełnić błędu. Wiosną Djordje jest w wyższej formie i dzięki temu udanie zastąpił Thomasa, a Lech zanotował 10. czyste konto.

TYMOTEUSZ PUCHACZ 7
Trener Żuraw przesunął go na lewą obronę i była to świetna decyzja. Wychowanek Kolejorza właśnie z lewej strony w dobrym tempie dograł piłkę do swojego przyjaciela Kuby Modera, który dał prowadzenie lechitom. Po asyście grał jeszcze lepiej i pewniej, a trener Żuraw powinien poważniej się zastanowić nad cofnięciem Puchacza do obrony.

Czytaj dalej --->

3/4
POMOCNICY...
fot. Grzegorz Dembiński

POMOCNICY

JAKUB MODER 8
Kibice przed meczem stworzyli specjalną akcję, która miała spowodować posadzenie Muhara i wstawienie do składu Modera. Ten potwierdził, że może grać wspólnie z Tibą i Ramirezem, a dodatkowo świetnym strzałem otworzył wynik spotkania. Lepiej Kuba nie mógł zaprezentować się w tym meczu i daje sporo do myślenia trenerowi Żurawiowi. Zresztą nie po raz pierwszy.

PEDRO TIBA 7
Portugalczyk w meczu z Pogonią był ustawiony nieco niżej niż zawsze, ale grał jak zawsze. Na tle pomocników gości wyglądał jak profesor.

JAKUB KAMIŃSKI 7
Zanotował kilka strat w pierwszej połowie i nie był tak widoczny jak w Lubinie. Za to po zmianie stron świetnie wykorzystał podanie Ramireza i podwyższył na 4:0. Lechowi rośnie bardzo dobry skrzydłowy.

DANI RAMIREZ 8 (grał do 70. minuty)
Obsługiwał kolegów z zespołu ciekawymi podaniami, a w drugiej połowie popisał się asystą i wpisał się na listę strzelców. Kolejny dobry występ Hiszpana w niebiesko-białych barwach.

KAMIL JÓŹWIAK 6
Wrócił do składu i pokazał jakość. Czasami zbyt długo holował piłkę, ale to normalka w wykonaniu Kamila. Jak zwykle mocny punkt ofensywy Kolejorza.

Czytaj dalej --->

4/4
NAPASTNIK I ZMIENNICY...
fot. Grzegorz Dembiński

NAPASTNIK I ZMIENNICY

CHRISTIAN GYTKJAER 7 (grał do 71. minuty)
Odebrał, przymierzył i strzelił. Pogoń była jedynym zespołem, któremu poznański snajper nie strzelił jeszcze gola od momentu, kiedy przyszedł do Lecha. Zrobił, co do niego należy i zszedł w drugiej połowie, bo trenerzy chcą oszczędzać jego siły na kolejne mecze.

Grali także:
FILIP MARCHWIŃSKI (grał od 70. minuty) 5
– niewidoczny występ.


TIMUR ŻAMALETDINOW (grał od 71. minuty) 4 – niewidoczny występ.


ROBERT GUMNY (grał od 77. minuty) – wrócił do gry od listopadowego meczu z Piastem Gliwice. Dzięki wysokiemu wynikowi dostał swoją szansę już w meczu z Pogonią.

CZYTAJ TEŻ: Lech Poznań - Pogoń Szczecin 4:0. Kolejorz zdemolował rywala i wrócił do walki o podium w PKO Ekstraklasie!

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Polecamy

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski

Pierwsza oprawa kibiców Wisły Kraków na finale Pucharu Polski

Pierwsza oprawa kibiców Wisły Kraków na finale Pucharu Polski

Grzegorz Rusiecki złożył ślubowanie. Podczas przysięgi była najbliższa rodzina

PILNE
Grzegorz Rusiecki złożył ślubowanie. Podczas przysięgi była najbliższa rodzina

Zobacz również

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski

Grzegorz Rusiecki złożył ślubowanie. Podczas przysięgi była najbliższa rodzina

PILNE
Grzegorz Rusiecki złożył ślubowanie. Podczas przysięgi była najbliższa rodzina