Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Lecznicza" będzie połączona z "Jonscherem"

Joanna Barczykowska
Szpital Miejski im. Jonschera
Szpital Miejski im. Jonschera Jakub Pokora
Władze Łodzi opracowały koncepcję ratowania miejskich przychodni i szpitali, żeby z powierzchni ziemi nie zniosła ich prywatna konkurencja. Władze chcą przekształcić część przychodni w spółki, a inne połączyć. W środę na obrady komisji zdrowia Rady Miejskiej trafił projekt przyłączenia Miejskiej Przychodni "Lecznicza" do szpitala im. Jonschera. Radni pozytywnie zaopiniowali projekt połączenia. Chcieli też tego pracownicy obu placówek.

- Przeprowadziliśmy referendum na temat przyłączenia naszej przychodni do szpitala im. Jonschera. Za było 86 proc. pracowników, 19 proc. opowiedziało się za przekształceniem w spółkę - informuje Iwona Brykała, dyrektorka MP "Lecznicza". - Przychodnia straciła w tym roku wiele ważnych kontraktów, m.in. na rehabilitację i ortopedię. Mamy nadzieję, że do nas wrócą, a w połączeniu ze szpitalem im. Jonschera możemy być bardziej konkurencyjni.

Władze przychodni do dziś nie zgadzają się z decyzją NFZ, który na początku tego roku nie przyznał placówce kontraktów, które od wielu lat miała "Lecznicza".

- Odwoływaliśmy się od decyzji NFZ, ale bez skutku. Sprawa trafiła do sądu. Wkrótce będzie rozprawa w Naczelnym Sądzie Administracyjnym i uważam, że mamy duże szanse na wygranie tej sprawy - mówi Brykała.

Do tego czasu przychodnia musi radzić sobie bez dodatkowych kontraktów. Po połączeniu ze szpitalem im. Jonschera może to być łatwiejsze. Placówki chcą połączyć się siecią informatyczną. Dzięki temu historia choroby pacjentów, którzy leczą się u internisty lub specjalisty na ul. Leczniczej, będzie znana medykom ze szpitala im. Jonschera.

Dyrekcja szpitala na razie nie ma zamiaru przenosić na ul. Leczniczą swoich poradni, ale w przyszłości będzie chciała zlokalizować tam nowe poradnie specjalistyczne.

- Na razie nie chcemy robić zamieszania, dlatego nasze poradnie zostaną w budynku przy ul. Milionowej. Przy kolejnym konkursie w NFZ z pewnością będziemy chcieli zorganizować w "Leczniczej" nowe poradnie. Zastanawiamy się też nad utworzeniem tam poradni, za które NFZ nie płaci - mówi Bożena Woźniak, dyrektorka "Jonschera".

Pacjenci szpitala po hospitalizacji mieliby też pozostawać pod opieką lekarzy rodzinnych i specjalistów przy ul. Leczniczej.

- Taki model gwarantuje dziś najlepszą opiekę dla pacjenta - dodaje Bożena Woźniak.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki