Lekarz ajurwedyjski uczył łodzian, jak odnaleźć harmonię

Dla tych, którzy chcą być zdrowi i szczęśliwi. Dla szukających nowej drogi w życiu. Dla osób po przejściach, którzy chcą na nowo odnaleźć szczęście. Dla szczęśliwych, którzy chcą to szczęście docenić. Ajurweda to system medyczny, który leczy nie tylko nasze ciało i umysł, ale przede wszystkim duszę. Choć powstała w Indiach pięć tysięcy lat temu, do dziś jest cennym źródłem mądrości. Nic dziwnego, że fascynuje, interesuje i intryguje miliony ludzi na całym świecie.

Dr Partap Chauhan jest jednym z najwięcej podróżującym po świecie lekarzem ajurwedyjskim. Studiował medycynę ajurwedyjską na Uniwersytecie w Delhi, a teraz prowadzi instytut, aptekę i klinikę Jiva. Tydzień temu dotarł do Łodzi.

- To mój pierwszy raz w Łodzi, ale do Polski przyjeżdżam od 15 lat. Mam tu wielu przyjaciół i wyszkoliłem wiele osób, które dziś propagują ajurwedę. W Warszawie mamy swój ośrodek, do którego zapraszam ludzi z całej Polski, także z Łodzi. Napisałem też książkę "Jak dbać o siebie i być zdrowym", która została przetłumaczona na język polski, dlatego Polska i pacjenci z Polski są mi bardzo bliscy - mówi dr Partap.

Na wykładzie w auli Politechniki Łódzkiej dr Partap Chauhan zgromadził ponad sto osób. Wśród nich była m.in. wojewoda Jolanta Chełmińska, która interesuje się kulturą i medycyną Wschodu. Część słuchaczy zetknęła się z ajurwedą pierwszy raz.

- Na wykład namówiły mnie koleżanki, ale już wiem, że chcę jechać na warsztaty - powiedziała przed wejściem łodzianka.

Inni przyszli na wykład przygotowani: kupili wcześniej książkę doktora Partapa, teraz chcieli dostać autograf. Doktor Partap wielu osobom pokazał, że mimo niepowodzeń można w życiu osiągnąć szczęście.

Dlaczego ajurweda cieszy się taką popularnością? Bo odpowiada na najprostsze pytania i potrzeby.

- Ajurweda mówi, jak być zdrowym i szczęśliwym, a to są rzeczy, których pragnie każdy. Dlatego ajurweda jest dosłownie dla każdego - mówi dr Chauhan.

Co zatem zrobić, by być zdrowym i szczęśliwym?

- Każdy z nas ma duszę, choć niektórzy uważają, że do tego potrzeba religii. Moim zdaniem dusza to energia i to od duszy powinniśmy zacząć. By być zdrowym, trzeba uleczyć duszę - mówi dr Chauhan.

Z czego biorą się choroby? Klasyczna medycyna mówi o chorobach ciała lub umysłu.

- Jeśli pacjent ma dobre wyniki i fizycznie jest zdrowy, najczęściej wysyła się go do psychiatry, myśląc, że choroba ma podłoże psychiczne. Klasyczna medycyna nie jest jednak w stanie wykryć wielu chorób, wtedy ajurweda odgrywa bardzo ważną rolę. Jest to bowiem holistyczny system, który bierze pod uwagę nie tylko ciało i umysł, ale także emocje - mówi dr Partap.

Ajurweda zajmuje się leczeniem fizycznym, psychologicznym i duchowym.

- Czasem spotykamy osoby, które na poziomie ciała i umysłu są zdrowe. Wszystko w ich życiu się układa, ale czują wewnętrzną pustkę. Ajurweda podpowiada, jak odnaleźć harmonię. Nie trzeba jej szukać, wspinając się w Himalajach czy medytując w Indiach. Można ją znaleźć w sobie, tylko potrzeba trochę pracy - mówi dr Partap.

Ajurweda mocno podkreśla to, że każdy człowiek jest inny. Im lepiej poznamy siebie i naszych bliskich, tym łatwiej będzie się nam żyło w harmonii. Mistrzowie ajurwedy przekonują, że zmienianie siebie i świata należy rozpocząć od zrozumienia siebie.
Musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, jakiego rodzaju osobowość mamy. Pomoże nam w tym teoria pięciu elementów. Według ajurwedy człowiek składa się bowiem z pięciu elementów: ziemi, wody, ognia, powietrza i przestrzeni. Ziemia oznacza wszystkie solidne części w ciele, woda płyny, ogień ciepło, powietrze ruch i transport, a przestrzeń pustą przestrzeń w ciele.

- Wszyscy składamy się z takich samych elementów, dlatego z jednej strony jesteśmy do siebie podobni. Z drugiej różnimy się od siebie, ponieważ stosunek poszczególnych elementów u każdego jest inny - mówi doktor Partap. - Bardzo ważne jest to, by jak najlepiej poznać swoją osobowość. To pomoże nam być zdrowym i szczęśliwym, ponieważ będziemy mogli równoważyć poszczególne elementy w ciele.
Dr Partap przekonuje, że życie zgodnie z tymi zasadami jest jednym z najłatwiejszych sposobów dbania o siebie.

- Jeśli wiemy, że mamy w sobie dużo ognia, to nie powinniśmy dodatkowo rozgrzewać organizmu przez ostrą dietę, ponieważ zaburzymy naszą harmonię. Jeśli będziemy rozgrzewać organizm, jedząc np. pikantne potrawy, to nadmiar ognia może prowadzić do wielu chorób i zaburzeń - mówi dr Partap.

A jeśli nie zastosujemy się do tych zaleceń?

- Gdy osoby, które mają w sobie dużo ognia, będą rozgrzewały organizm, jedząc pikantne potrawy, opalając się, to mogą mieć np. choroby skóry albo cierpieć na przedwczesne wypadanie włosów - mówi lekarz.

Ajurweda pomaga nie tylko prewencyjnie. Możemy korzystać z tych prostych metod także podczas choroby.

- Znając zasadę podobne wzmaga podobne, a przeciwne równoważy, możemy wspomagać nasz organizm w chorobie. Jeśli mamy gorączkę i pieką nas oczy, to wystrzegamy się wszystkiego, co ma w sobie element ognia. Nie pijemy ciepłej wody ani kawy, nie jemy ostrych potraw, nie korzystamy ze słońca. Pijemy za to dużo zimnej wody, wprowadzamy do diety dużo warzyw np. sałaty, która zawiera w sobie dużo wody - mówi dr Chauhan.

Według ajurwedy choroba to utrata naturalnej równowagi w ciele. Znając naszą osobowości i wiedząc, jaki element przeważa w naszym przypadku, by zachować zdrowie i harmonię, powinniśmy go równoważyć.

Jeśli zna się swoją naturę i naturę swojego partnera, życie staje się piękniejsze.

- Znając osobowość partnera, nie mamy wobec niego pustych oczekiwań. Nie wymagamy, by człowiek o przeważającym elemencie ziemi wychodził z nami, by się bawić każdego wieczoru. Im lepiej siebie znamy, tym więcej nieporozumień możemy uniknąć - mówi dr Partap.

Ajurweda jest nie tylko sposobem żywienia czy leczenia, ale przede wszystkim sposobem myślenia.

- Zdrowy umysł to szczęśliwy umysł. Według ajurwedy największym wrogiem naszego umysłu jest nadmiar pragnień - zwłaszcza tych materialnych. Przez ciągłe pragnienia posiadania rzeczy nasz umysł nie może zaznać spokoju i zrelaksować się, dlatego leczenie powinniśmy zacząć od wyzbycia się materialnych pragnień. W ajurwedzie mówi się, że umysł spokojny to umysł szczęśliwy. By to osiągnąć, musimy zwracać uwagę na to, czym karminy nasz umysł. W ajurwedzie jedzenie to nie tylko posiłki, ale też wszystko co widzimy i słyszymy. Wierzymy, że na świecie istnieją trzy rodzaje rzeczy: coś co relaksuje, coś co pobudza i coś co jest pomieszczeniem. Nie można wciąż pobudzać umysłu, dlatego musimy pomóc mu się zrelaksować. Wprowadzając małe zmiany, będziemy szczęśliwsi już po czterech tygodnia - przekonywał w Łodzi dr Partap.

Według ajurwedy dusza jest najważniejszą częścią nas.

- Ludzie nie myślą o duszy, ponieważ klasyczna medycyna leczy tylko ciało i umysł. Prawdziwe "ja" to jednak energia, która utrzymuje ciało i umysł przy życiu, czyli dusza - mówi dr Chauhan.

Co jest pokarmem dla duszy? Miłość i na tym ajurweda skupia się najbardziej.

- Człowiek potrzebuje prawdziwej, nieudawanej miłości. Dzięki niej możemy odnaleźć zdrowie i szczęście. Musimy zacząć od samego siebie i pokochać siebie. Innych powinniśmy kochać bez żadnych oczekiwań. To jest prawdziwa miłość - przekonywał łodzian doktor Partap i zachęcał do zgłębiania zasad ajurwedy, które jego zdaniem w krótki sposób mogą pomóc każdemu z nas.

Dr Partap Chauhan zapowiedział, że chętnie wróci do Łodzi, by nauczać i szkolić kolejnych uczniów. Wszystkich zachęcił też do kontaktu z lekarzami ajurwedy z jego Instytutu Jiva, którzy udzielają porad telefonicznie i e-mailowo.