Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

LEKARZ RADZI: Dlaczego wśród ludzi udajemy kogoś, kim nie jesteśmy?

PW
Archiwum
Wśród ludzi zgrywam taką silną, zaradną, niemal żelazną kobietę, a po powrocie do domu... Nie mam NIKOGO. Ani męża, ani rodziny ani prawdziwych przyjaciół.

Niektórym ludziom trudno jest ujawniać się ze swoimi potrzebami. Zdarza się, że nawet tak naturalne, ludzkie pragnienie, jak to, żeby być w związku, jest przeżywane jako oznaka słabości. Ta pomyłka wynika z przekonania, że samowystarczalność to oznaka siły.

Tymczasem nasza siła wynika z odwagi i z odporności na stres i frustracje, z wiedzy, doświadczeń i umiejętności. I nie ma nic wspólnego z samowystarczalnością. Tym bardziej, jeżeli jest to samowystarczalność pozorna - rodzaj maski zakładanej na rzecz bywania „wśród ludzi”.

W takiej sytuacji jest to jedynie udający zaradność i siłę kostium, a kosztem jego zakładania jest pozostawanie w samotności. Jest to sposób radzenia sobie z lękiem (odczuwanym na przykład jako nieśmiałość), pozornie skuteczny, bo jednak nie daje poczucia bezpieczeństwa i pewności siebie. Zrezygnowanie z takiej nakładanej na siebie zbroi, pomimo niewygody porzucania utrwalonych „bezpiecznych” nawyków, jest podobne do wyjścia na wolność po wielu latach uwięzienia w odosobnieniu. Nie jest to łatwe z powodu utrwalonego (najczęściej od wczesnego dzieciństwa) lęku i wymaga odwagi, ale to właśnie jej odnajdywanie w sobie buduje prawdziwe poczucie siły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki