Tak to niestety bywa, że dopiero bardzo smutna i już nieodwracalna historia staje się szansą na zmianę w dotychczasowym życiu. Zmiana z kolei wymaga odwagi i siły, i nierzadko bierze swój początek z poczucia winy. Wszyscy dysponujemy możliwościami zarówno twórczymi, jak i niszczycielskimi. Te drugie często wyrządzają nam szkody lub ranią naszych bliskich. Oszałamianie się alkoholem (albo narkotykiem, hazardem, jedzeniem, zakupami, seksem) odsuwa na bok świadomość przykrej codzienności z jej frustracjami i rozczarowaniami, bezsilnością i zmęczeniem – i z tego powodu może wydawać się atrakcyjne, „lepsze” (chociaż przecież o wiele gorsze) od trzeźwego życia. Jednocześnie powoduje cały szereg fatalnych skutków i zaniedbań, a moment otrzeźwienia otwiera oczy na ogrom dokonanych zniszczeń. Świadomość własnego w nich udziału powoduje żal, wyrzuty sumienia i chęć wymierzenia sobie kary. Otrzeźwiałe i tym samym odzyskane sumienie może zacząć zachowywać się, jak bardzo surowy sędzia. Jednak umartwianie się i pokuta, chociaż związane z nadzieją na uzyskanie przebaczenia, mogą być niewystarczające, co więcej dość łatwo mogą zamienić się w masochistyczne użalanie się nad sobą. Niektórych szkód nie da się naprawić, niektórych strat nie można odkupić ani tym bardziej anulować. Trzeba jednak żyć dalej w możliwie najlepszy i najuczciwszy sposób. Tak, jak wiele jest sposobów wyrządzania krzywd i powodowania szkód, tak samo pod dostatkiem jest możliwości robienia rzeczy dobrych. I nie chodzi tu o ckliwe odwoływanie się do nawrócenia ani o litościwe wzbudzanie nadziei na poprawę, tylko o prawdziwą zmianę postawy wobec życia z destrukcyjnej na taką, dzięki której będzie można stopniowo odzyskiwać szacunek do siebie, a z biegiem czasu akceptację i zaufanie innych ludzi. Podstawowym warunkiem powodzenia będzie zawsze uczciwy rachunek sumienia i odwaga w wyciąganiu wniosków.

Śpimy krócej i coraz gorzej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?