Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze rezydenci ze szpitala Kopernika w Łodzi skarżą się, że są zmuszani i wykorzystywani

Redakcja
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Tomasz Holod
Wykorzystywani i zmuszani - tak czują się rezydenci szkolący się w szpitalu im. Kopernika w Łodzi. Resort zdrowia zapowiada kontrolę.

Zmuszanie do samodzielnych dyżurów na oddziałach bez związku ze specjalizacją i potrącanie „dniówki” za dzień wolny po pracy przekraczającej 12 godzin, której nie było w harmonogramie. Na takie praktyki skarżą się rezydenci szkolący się w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Kopernika w Łodzi.

- Mamy już dość sytuacji, w której ktoś przerzuca na nas nie tylko obowiązki ale i odpowiedzialność - mówi jeden z rezydentów, który w obawie o pracę chce pozostać anonimowy.

CZYTAJ:**SOR w szpitalu Kopernika w Łodzi. Jak wygląda praca lekarza? [ZDJĘCIA]**

Podobne obawy mają inni rezydenci, z którymi rozmawialiśmy. Boją się mówić oficjalnie, ale przyznają, że jest problem. A jest on na tyle poważny, że zajęła się nim Okręgowa Izba Lekarska w Łodzi, a ministerstwo zdrowia zapowiedziało kontrolę finansowania szkoleń.

- W grafikach rozpisywani byli na dyżury przede wszystkim rezydenci. Sporadycznie w grafiku pojawia się specjalista, a powinien być. Przynajmniej pod telefonem - mówi nasz rozmówca, sugerując, że rezydenci są zmuszani do pełnienia całkowicie samodzielnych dyżurów, co wiąże się z narażeniem pacjentów na utratę zdrowia i życia.

CZYTAJ:**Lekarz rezydent z Łodzi. Medycyna to moja pasja. Ale służba zdrowia dziś choruje**

Ustawa o zawodzie lekarza mówi, że rezydent odbywa szkolenie pod nadzorem kierownika specjalizacji, on ocenia wykonywane przez rezydenta badania i prowadzi nadzór nad zabiegami, do czasu nabycia przez rezydenta umiejętności. O tym, czy rezydent jest gotowy do samodzielnego dyżuru decyduje kierownik. „Kopernik” to jednak jeden z największych szpitali w kraju, ma Centrum Urazowe, jedyną w regionie hematologię i pełnoprofilową onkologię. Dlatego nadzór specjalisty nad lekarzem, który dopiero zdobywa doświadczenie, jest tym bardziej wskazany. - Nie mamy takiego doświadczenia i umiejętności, by radzić sobie samemu w każdej sytuacji bez pomocy - mówi rezydent.

CZYTAJ:**Manifestacja pracowników służby zdrowia w Warszawie. "Powołaniem się nie najesz" [ZDJĘCIA]**

Zastępca dyrektora „Kopernika” ds. lecznictwa dr Przemysław Biliński przyznaje że „praca w tym szpitalu należy do najtrudniejszych w województwie”. I dodaje, że żaden z rezydentów nie zgłaszał mu problemów. - Nie dostajemy skarg, więc uznaję, że wszystko jest zgodne z ich oczekiwaniami. Proponowaliśmy rezydentom powołanie „Rady-Forum Rezydentów” w celu omawiania bieżących problemów. Nie było zainteresowania, być może teraz ponowimy inicjatywę - dodaje dr Biliński.

Rezydenci mówią też o potrącaniu „dniówki”. Ich wynagrodzenie w normalnym czasie pracy - 7 godzin 35 minut dziennie - opłaca resort zdrowia. Za dyżury płaci już szpital. Rezydenci twierdzą, że pracują po 16 godzin aż do rozpoczęcia normalnego dnia pracy, ale wtedy muszą udać się na co najmniej 11-godzinny odpoczynek. Potrącana jest im niewypracowana „dniówka”, którą szpital bez wiedzy ministerstwa ich zdaniem pokrywa dyżury, a tym samym oszczędza swoje pieniądze.

CZYTAJ:**Mężczyzna zaatakował lekarza w szpitalu Kopernika. Zaczął go dusić. Przyjechała policja**

Dyrektor Biliński zapewnia, że szpital nie oszczędza na rezydentach, wręcz przeciwnie. - Oferuję im szkolenia specjalnie dla nich, możemy zaprosić tutaj najlepszych specjalistów z całego kraju. Zrobić to dla niemal 200 naszych rezydentów to czysta przyjemność - mówi dr Biliński.

Skargi rezydentów dotarły tymczasem do Łódzkiej Izby Lekarskiej. - Zdaniem rezydentów nieprawidłowości są nagminne i występują w wielu szpitalach. Chodzi o obarczanie rezydentów obowiązkami wykraczającymi poza zakres szkolenia, przenoszenie lekarzy rezydentów z oddziałów, na których odbywają szkolenie do pracy w szpitalnych oddziałach ratunkowych czy izbach przyjęć, mimo że nie mają one związku z programem specjalizacji. Wśród złych praktyk wymienia się wykorzystywanie dominującej pozycji szefów i zmuszanie rezydentów do samodzielnego leczenia chorych, często w dziedzinach, które nie pokrywają się z ich specjalizacją - mówi Joanna Barczykowska, rzeczniczka OIL w Łodzi.

CZYTAJ:**Lekarzy jest za mało. Brakuje też miejsc rezydenckich, gdzie mogliby się kształcić**

Zdaniem izby, szpitalom chodzi o obniżenie kosztów, co przekłada się niestety na jakość szkolenia lekarzy i bezpieczeństwo pacjentów. Resort zdrowia zapowiedział kontrolę, która ma dotyczyć wykorzystania przez szpitale przeznaczonych na rezydentów pieniędzy. Przeprowadzi ją Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego, zgodnie z ustawą o zawodzie lekarza.

Rzecznik prasowy ministra zdrowia przekazał nam, że resort wystąpił do łódzkiej izby lekarskiej o listę szpitali, z których docierają sygnały o nieprawidłowościach.

KTO TO JEST REZYDENT

Rezydent to młody lekarz, który zakończył studia medyczne i zdał państwowy egzamin uprawniający do wykonywania zawodu. Po egzaminie rozpoczyna rezydenturę w wybranej placówce, czyli kilkuletnią naukę, która kończy się egzaminem specjalistycznym. Po zdaniu egzaminu lekarz otrzymuje tytuł specjalisty w danej dziedzinie medycyny. Szpital, w którym będzie pracował pod okiem doświadczonych specjalistów wybiera na podstawie listy placówek, które dają taką możliwość. Pod warunkiem, że są wolne miejsce, które wyznacza ministerstwo zdrowia na podstawie zapotrzebowania zgłaszanego przez konsultantów wojewódzkich. Miejsc najczęściej jednak jest zdecydowanie za mało. Zasadnicze wynagrodzenie miesięczne rezydenta, ustalone przez MZ, to ponad 3 tys. zł, w zależności od specjalizacji.

Czas pracy lekarza rezydenta nie może przekraczać 7 godzin 35 minut na dobę i przeciętnie 37 godzin 55 minut na tydzień. Rezydentowi przysługuje w każdej dobie prawo do co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku. Wynagrodzenie za pracę w powyższych godzinach przekazuje szpitalowi ministerstwo zdrowia. Szpital jest zaś zobowiązany zapłacić rezydentowi za dyżury medyczne na podstawie zawartej umowy.

ZOBACZ TEŻ: Regionalna lista płac województwa łódzkiego IV. Zarobki w służbie zdrowia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki