Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze wypowiadają klauzulę opt-out. Według szpitali z dyżurami nie ma problemu

Redakcja
pixabay.com
664 lekarzy w Łódzkiem nie będzie brać dodatkowych dyżurów. Szpitale nie zgłaszają problemów, ale w grafikach wielu oddziałów nadal są dziury.

Tak wynika z ostatnich danych zebranych przez Łódzki Urząd Wojewódzki, któremu sytuację raportują poszczególne szpitale. 664 lekarzy, na co dzień leczących pacjentów w szpitalach w całym województwie łódzkim, wypowiedziało klauzulę opt-out. Oznacza to, że nie będą pracować więcej niż 48 godzin tygodniowo, czyli zrezygnowali z dodatkowych dyżurów.

- Szpitale nie zgłaszają nam, by na oddziałach były jakieś utrudnienia w związku z tą sytuacją - powiedziała nam wczoraj Dagmara Zalewska, rzeczniczka wojewody łódzkiego.

Większość wypowiedzeń opt-outu została złożona z końcem listopada i zgodnie z miesięcznym okresem wypowiedzenia, weszła w życie z nowym rokiem. Najwięcej lekarzy z dodatkowych dyżurów zrezygnowało w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi: 76 rezydentów i 106 specjalistów, czyli prawie połowa wszystkich medyków szpitala. - Wszystkie oddziały pracują bez utrudnień, a dyżury są obstawione - zapewniała nas wczoraj Beata Aszkielaniec, rzeczniczka ICZMP w Łodzi.

Nam tamtejsi lekarze mówią, że nie jest tak różowo. Z ich relacji wynika, że nawet jeśli grafik na początku stycznia jest zapełniony, to od połowy miesiąca wciąż są puste rubryki, a w święta np. na oddziale ginekologii onkologicznej miał dyżurować endokrynolog. Dyrekcja proponuje lekarzom dodatki finansowe, jeśli ponownie podpiszą klauzulę opt-out.

- Mamy grafiki na styczeń i uwzględniają one dwa scenariusze. Pierwszy - gdy lekarze pozostają przy wypowiedzianych opt-outach, i drugi, w którym ponownie je podpisują i biorą więcej dyżurów. Jesteśmy przygotowani na obie te opcje - mówi dr Ewa Kalinka-Warzocha, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w ICZMP.

Dyrekcja szpitala zaproponowała dodatkowe pieniądze specjalistom, którzy zgodzą się dyżurować. Jak nam przekazano, podstawa wynagrodzenia neonatologów w ICZMP to 6,8 tys. zł brutto, a jeśli zgodzą się wziąć dyżur w święta, za każdy mogą dostać dodatkowo 2,3 tys. zł, zaś za dyżur w tygodniu zaproponowano im 1.550 zł. Ginekologom dyrekcja zaproponowała za świąteczny dyżur 1.760 zł i 1.260 za dyżur w tygodniu.

Przekazano nam również, że dyrekcja zaproponowała wszystkim specjalistom, którzy zgodzą się dyżurować, dopłatę 500 zł do pensji zasadniczej oraz 300 zł do każdego dyżuru.

W drugim co do liczby wypowiedzianych klauzul opt-out, w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. WAM w Łodzi lekarzom dopłacili, by się zgodzili pełnić więcej dyżurów. Szpital uruchomił dla nich dodatkowe pieniądze, ale nie wiadomo, na jak długo to wystarczy. Jednak dzięki temu, jak nas zapewniono, od stycznia oddziały pracują bez utrudnień. W „WAM-ie” na Żeromskiego klauzulę wypowiedziało około stu lekarzy.

- Grafiki dyżurowe we wszystkich klinikach na styczeń i w zasadzie luty mamy zamknięte - mówi dr Konrad Walczak, zastępca dyrektora ds. medycznych w szpitalu im. WAM.

W wojewódzkim szpitalu im. Kopernika w Łodzi nie na każdym oddziale udało się zapełnić grafik dyżurowy na cały miesiąc. Z naszych informacji wynika, że na niektórych rozpisane są tylko do połowy miesiąca. Tam klauzulę opt-out wypowiedziało 46 rezydentów i 40 specjalistów.

Problemów nie zgłaszają szpitale w regionie. W skierniewickim szpitalu, zdaniem rzecznika, nie jest źle. - Na 58 pracujących w szpitalu lekarzy specjalistów klauzule opt-out wypowiedziało dotychczas 7, natomiast na 21 pracujących rezydentów opt-out wypowiedziało dotychczas 5 - mówi Paweł Bruger. - Taka liczba wypowiedzeń na dzień dzisiejszy nie stwarza ryzyka jakiegokolwiek ograniczenia dostępności do lekarzy.

Równie „dobrze” ma być w rawskim szpitalu. - Praktycznie wszyscy lekarze podpisali umowy. Ci, którzy nie podpisali umów, to pojedyncze przypadki osób, które już wybierają się na emeryturę, m.in. specjalista, który wykonywał echo serca. W tej chwili nie wiadomo jeszcze, czy lekarz okulista, który również planuje odejście na emeryturę, będzie nadal współpracował ze szpitalem - tłumaczy Małgorzata Leszczyńska, menedżer szpitala św. Ducha w Rawie Mazowieckiej.

W Piotrkowie Trybunalskim zarówno w wojewódzkim, jak i w powiatowym szpitalu nie ma problemów z obsadzeniem styczniowych grafików.

Współpraca: KUB, AŻ, KW

Lekarz na kilka oddziałów


Resort zdrowia chce umożliwić lekarzom dyżurowanie na kilku oddziałach szpitalnych jednocześnie.

W obawie przed paraliżem na oddziałach szpitalnych Ministerstwo Zdrowia zamierza ułatwić dyrektorom placówek organizowanie pracy w szpitalach. Zapowiadał to minister podczas środowej wizyty w Łodzi. Do konsultacji trafił projekt rozporządzenia zmieniającego wymogi stawiane przez resort wobec szpitali. Zakłada on, że ten sam lekarz będzie mógł pełnić dyżur na kilku oddziałach jednocześnie, czyli mieć pod swoją opieką chorych przebywających np. na internie i geriatrii. Decyzja, czy jeden medyk wystarczy, by zapewnić chorym właściwą opiekę, ma należeć do kierownictwa szpitala.

Anestezjolodzy zapowiedzieli, że będą zgłaszać wszystkie zgony pacjentów do prokuratury.

Tak do pomysłu ministra zdrowia odniósł się Związek Zawodowy Anestezjologów. „To rozporządzenie w drastyczny sposób zwiększy ryzyko oraz częstość wystąpienia zdarzeń niepożądanych u hospitalizowanych pacjentów” - oświadczyli. Dlatego każdy uszczerbek na zdrowiu i zgon związany z niedoborem personelu medycznego będą zgłaszać do prokuratury.

W województwie łódzkim skala wypowiedzeń klauzuli opt-out jest największa w Polsce.

Ta akcja to część ogólnopolskiego protestu, w którym medycy domagają się m.in. zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia do 6,8 proc. PKB w trzy lata. W związku z protestem dziś odbędzie się specjalne posiedzenie sejmowej Komisji Zdrowia. Minister zdrowia ma podczas niej przedstawić informacje na temat protestu, jego konsekwencje dla pacjentów i działania resortu podjęte w celu uniknięcia paraliżu szpitali.

AGA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki