W ubiegłym kwartale nieprawidłowości stwierdzono w 6 spośród 9 kontrolowanych firm. Hotelarze nazywają hotelami obiekty, które nie mają do tego prawa, a czasem nawet nadają im gwiazdki, "podkręcają" w sieci dane o obiektach, by wyglądały lepiej. Czasami brakuje tablicy określającej rodzaj i kategorię obiektu albo informacji o przystosowaniu budynku do obsługi osób niepełnosprawnych.
Hotelarze nie udostępniają na żądanie klienta wykazu wymagań dla obiektów hotelarskich, a takie wymogi stawia przed hotelami i zajazdami ustawa o usługach turystycznych.
- W I kwartale skontrolowaliśmy 11 obiektów, głównie hotele i zajazdy, w 8 obiektach wykryto nieprawidłowości - mówi Alina Laska, naczelnik wydziału kontroli towarów przemysłowych i usług Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Łodzi.
Wiele uchybień dotyczyło kwestii formalnych, np. braku rejestracji obiektu albo braku dokumentów potwierdzających, że budynek hotelowy spełnia normy budowlane i sanitarne.
- Zdarzało się, że prowadzący hotel nie uwidocznił cen, nie podał informacji o przystosowaniu obiektu dla osób niepełnosprawnych. Za to wystawiono mu mandat opiewający na 150 zł. Za uchybienie uznaje się również brak tabliczki z informacją o szkodliwości alkoholu w hotelowej restauracji - wylicza naczelnik Alina Laska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?