Licealista stworzył system, który automatycznie sprawdza obecność na lekcji

Licealista Łukasz Konopka już w szkole podstawowej pisał programy komputerowe. W gimnazjum miał kilka fajnych pomysłów, ale jakoś nie udało się ich zrealizować. Kiedy trafił do I LO w Sieradzu, zaczął rozwijać swoje zainteresowania. Drugoklasista w ubiegłym roku został finalistą Olimpiady Innowacji Technicznych. Wówczas stworzył aplikację przeznaczoną dla uczniów.

W tym roku Łukasz także startuje w tej samej olimpiadzie. Tym razem opracowany przez niego projekt służy do automatycznego sprawdzania obecności na lekcji. Prototyp jest już skonstruowany. Uczeń napisał też odpowiednie oprogramowanie, aby wszystko dobrze funkcjonowało. Testy w domu poszły pomyślnie. Łukasz niedługo swoje urządzenie przyniesie do szkoły i sprawdzi, jak działa w klasie.

- Pomysł na skonstruowanie automatycznego sytemu sprawdzającego obecności uczniów wymyśliłem, bo chciałem zaoszczędzić czas nauczycieli i uczniów. Uczę się w klasie, gdzie jest 36 osób. Policzyłem, że sprawdzanie obecności i uciszanie trwa średnio 5 minut - mówi Łukasz Konopka. - W tygodniu daje to prawie 4 godzinny lekcyjne. Dzięki mojemu pomysłowi, ten czas można poświęcić na prowadzenie zajęć. W liceum to bardzo ważne, bo materiału jest dużo.

- Najwięcej czasu pochłonęło wymyślenie systemu. W tym czasie rodziło się wiele pomysłów. Jedne były trafione, inne mniej. Trzeba było wybrać te najbardziej potrzebne i je zrealizować - mówi licealista.

W końcu stanęło na tym, że każdy uczeń ma nosić brelok lub inny gadżet, w którym będzie zakodowany jego numer identyfikacyjny. Urządzenie sczytujące kod ma być zamontowane przy drzwiach wejściowych do klasy w szkole. Później dane ucznia wchodzącego na zajęcia zostaną zdalnie przekazane do komputera nauczyciela i zapisane w dzienniku elektronicznym.

Wymyślony przez Konopkę system niedługo ocenią specjaliści na Olimpiadzie Innowacji Technicznych.