Liga hiszpańska. Niespodzianka? To mało powiedziane. Real Madryt ugrał tylko punkt z Las Palmas (2:2). Kiepsko zagrał lider, czyli Cristiano Ronaldo. W 72 minucie Zinedine Zidane zawołał go na ławkę rezerwowych - wolał dać szansę Lucasowi Vazquezowi. "Królewscy" zachowują pierwsze miejsce w tabeli, ale ich przewaga nad drugą FC Barceloną to już ledwie jeden punkt.