Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzów. Jakie premie za mecze, za awans, a jakie były koszty Grot Budowlanych?

Dariusz Kuczmera
Prezes Grot Budowlanych Marcin Chudzik i trener drużyny Błażej Krzyształowicz
Prezes Grot Budowlanych Marcin Chudzik i trener drużyny Błażej Krzyształowicz Krzysztof Szymczak
We wtorek o godz. 18 w Sport Arenie w Łodzi siatkarki Grot Budowlanych grają zaległy mecz ligowy z PTPS Piła. Puchar Polski już w sobotę. Oto rozmowa z Marcinem Chudzikiem, prezesem Grot Budowlanych Łódź.

Dziewiąte miejsce w Lidze Mistrzyń to powód do dumy? Jak Pan ocenia rozgrywki w elicie Europy?
Myślę, że to były bardzo ciężkie rozgrywki. Musieliśmy grać eliminacyjne mecze. Najpierw dwa mecze z mistrzem Węgier Bekescsabai SE, później dwa mecze z Miluzą z Francji, a następnie całą fazę grupową. W sumie zagraliśmy dziesięć meczów.

Ale wygraliście aż osiem!
To jest powód do dumy. Przegraliśmy tylko dwa mecze z włoską Novarą, jednym z głównych kandydatów do wygrania całej Ligi Mistrzów. To najmocniejsza obecnie włoska drużyna.

Jak Pan przeżył ten przegrany set w Mińsku, który zaważył na braku awansu?
Żal, wielki żal, jak się przegrywa awans jednym setem, a w końcowym rozrachunku siedem dziesiątych seta nam zabrakło. Nie wiem, czy zabrakło nam tego seta w Mińsku, czy też seta w Cannes, gdzie wygraliśmy 3:2, a powinniśmy wygrać 3:1. Wtedy byłby spokój. U siebie wygrywaliśmy 3:0, a na wyjazdach traciliśmy sety.

Pańskie podopieczne zasłużyły na pochwały?
Uważam, że duże brawa należą się dziewczynom, mimo, że nie udało się awansować. Wiele markowych zespołów odpadło, m.in. Dynamo Kazań czy Schwerin zakończyły rozgrywki na fazie grupowej.

Jaką premię wypłacała federacja europejskiej siatkówki CEV za awans do ćwierćfinału?
10 tysięcy euro. Powiedzmy, że koszty wyjazdu by się zwróciły. Mniej więcej tyle kosztuje mecz wyjazdowy.

Czyli start w Lidze Mistrzów siatkówki nie jest tak opłacalny jak start w piłkarskiej Champions League?
Dokładamy do udziału w Lidze Mistrzyń. Starty w fazie eliminacyjnej i występy w fazie grupowej Champions League kosztowały nas około 400 tys. zł.

Tyle was kosztował udział w Lidze Mistrzyń. A premie w sumie?
Za wygrane mecze w fazie grupowej premia wynosi 5 tys. euro, za eliminacje 2 tys. euro. Dostaniemy zatem 28 tys. euro.

Jedyna korzyść jest taka, że teraz możecie się skupić na lidze i Pucharze Polski? Dziewczyny nie będą musiały grać tylu meczów w tygodniu.
Taki jest teraz cel. Nastawiamy się na ten weekend na Puchar Polski. Chcemy zdobyć to trofeum. Chcemy obronić to trofeum. Chociaż trzeba podkreślić, że sytuacja kadrowa nas nie rozpieszcza. Praktycznie cały sezon gramy bez Julki Twardowskiej, która w drugiej kolejce w meczu z Rzeszowie zerwała mięsień dwugłowy i dopiero niedawno wznowiła treningi. Na pewno na mecze finału Pucharu Polski jeszcze nie będzie brana pod uwagę przez trenera Błażeja Krzyształowicza.

Może będzie gotowa na play-off?
Taką mamy nadzieję. Trzeba też przypomnieć, że niedawno poważnej kontuzji więzadeł krzyżowych kolana doznała Agata Babicz. Ta kontuzja wyklucza zawodniczkę z gry do końca sezonu. Dwie zawodniczki, które miały stanowić o sile przyjęcia, były podstawowymi przyjmującymi są wykluczone z gry. Musimy sobie radzić bez nich.

Ale inne dziewczyny nie zawodzą?
Magda Stysiak dobrze się wkomponowała w zespół. I Anna Bączyńska, która przyszła w trakcie sezonu, robi postępy. Myślę, że dziewczyny dadzą radę.

A co Pan powie o swoim transferze stulecia?
Mając taką zawodniczkę obok siebie jak Jovana Brakocević gra się łatwiej.

Jak przebiega współpraca Grot Budowlanych ze sponsorami?
Bardzo dobrze. Musimy podziękować sponsorom, bo bez nich nie byłoby tej drużyny. Podziękowania szczególne kieruję zwłaszcza dla sponsora tytularnego pana Józefa Grota, ale ważni są też pozostali sponsorzy: Cementownia Warta, firma Technitel, Społeczna Akademia Nauk, Termy Uniejów, Centrum Elektryczne Ania.

I jeździcie samochodami Volkswagena?
Mamy do dyspozycji osiem samochodów, siedem dla zawodniczek i dla trenera od firmy Krotoski-Cichy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki