Mecz z drużyną mistrzów Bułgarii był pierwszym z trzech spotkań, które rozegrać mają łodzianie w fazie grupowej odbywającego się w sycylijskiej Katanii turnieju. Bramki dla Grembacha zdobywali: Tomasz Musik, Witold Ziober i Bogusław Saganowski.
Mimo zwycięstwa, łodzianie są świadomi błędów, jakie popełnili w meczu.
- Musimy poprawić koncentrację, krycie przeciwnika, zwiększyć ruchliwość na boisku i udoskonalić grę z obrotowym - wylicza Jarosław Jagielski, prezes i trener Grembacha.
Zaskoczeniem dla fanów zespołu mistrzów Polski może być fakt, że na listę strzelców nie wpisał się nowy nabytek Grembacha, reprezentant Szwajcarii Dejan Stanković.
- Mimo tego, że Stanković nie wykorzystał kilku znakomitych sytuacji, w tym rzutu karnego, jego grę oceniam bardzo pozytywnie – mówił po meczu Jarosław Jagielski. - Z takim doświadczeniem konieczne jest z jego strony wzięcie na siebie większej odpowiedzialności. Słynący z fantazji i indywidualnych zagrań, reprezentant Szwajcarii za bardzo skupił się w pierwszym meczu na podawaniu piłek do kolegów z zespołu i stwarzania im dogodnych sytuacji do oddawania strzałów.
W środę, 4 czerwca, Grembach gra kolejne spotkanie. Łodzianie zmierzą się z zespołem Marseille Beach Team z Francji. Ostatni mecz w fazie grupowej, mistrzowie Polski rozegrają w czwartek, 5 czerwca, z Milano BS. Wszystkie mecze transmitowane są na stronie www.beachsoccer.com (zakładka Broadcast).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?