Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Likwidacja gimnazjów. Po reformie budynki nie będą stały puste

Redakcja
Ludwik Kostus/archiwum Polska Press
Plan likwidacji gimnazjów psuje szyki w niektórych gminach. Pozostaje też kłopot - co zrobić z opustoszałymi budynkami po tych szkołach?

Wydać kilkadziesiąt tysięcy złotych na projekt, który może skończyć w koszu na śmieci, czy czekać na ostateczną decyzję ministerstwa w sprawie likwidacji gimnazjów? W Drużbicach (pow. bełchatowski) w tym roku miały zostać zamówione plany przebudowy Zespołu Szkolno-Przedszkolnego. W przyszłym roku mogłyby rozpocząć się prace budowlane. Chodzi o dobudowanie trzech nowych pracowni i pomieszczenia na gabinet stomatologiczny.

- Ale jeśli, zgodnie z zapowiedziami, będą wygaszane gimnazja, to wówczas ta inwestycja będzie niepotrzebna i okaże się, że pieniądze wydaliśmy na darmo - tłumaczy wójt gminy Drużbice, Bożena Zielińska. Bo gdyby faktycznie gimnazja zlikwidowano, samorząd miałby koniec końców do dyspozycji cały budynek po Gimnazjum w Rasach, do którego teraz zwożeni są gimnazjaliści z terenu gminy. - Przy takim scenariuszu moglibyśmy właśnie w Rasach uruchomić trzecią w gminie szkołę podstawową. Dzięki temu w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Drużbicach zrobiłoby się luźniej i przebudowa nie byłaby konieczna. Ale brak ostatecznej decyzji ministerstwa trzyma nas w takim zawieszeniu - dodaje wójt Zielińska.

Na razie gminni radni postanowili decyzję w tej sprawie odłożyć. We wrześniu mają być także w sprawie przebudowy przeprowadzone konsultacje z rodzicami i nauczycielami.

O tym, co po gimnazjach, poważnie muszą zastanawiać się także władze Bełchatowa. Na osiedlu Dolnośląskim, największym w mieście, jest budynek szkoły, w którym siedzibę mają aż dwa gimnazja - nr 3 i nr 2 oraz Liceum Ogólnokształcące nr 3. Budynek powstał kilkadziesiąt lat temu, gdy Bełchatów przeżywał demograficzny boom (był taki rocznik, w którym Szkoła Podstawowa nr 10 - bo tak nazywała się wówczas - miała 18 równoległych klas) i już dziś jego powierzchnia jest aż nazbyt wystarczająca dla dwóch gimnazjów i ogólniaka. Co, jeśli gimnazja znikną?

- Bardzo możliwe, że zostałaby tam uruchomiona szkoła podstawowa - mówi Łukasz Politański, wiceprezydent Beł-chatowa. Jednak - jak zaznacza - z konkretami lepiej poczekać do ostatecznej decyzji w sprawie likwidacji gimnazjów.

Plan awaryjny na taką okoliczność mają władze Szczercowa (pow. bełchatowski). W tej miejscowości kilkanaście lat temu wybudowano nowoczesny budynek dla jedynego w gminie gimnazjum - z halą sportową, stadionem, etc. Co z tym teraz będzie?

Po likwidacji gimnazjów straci pracę 400 nauczycieli z Łodzi?

- Najprawdopodobniej zainstalujemy tu trzy najstarsze klasy ze szkoły podstawowej - mówi Krzysztof Kamieniak, wójt gminy Szczerców. W budynku szkoły podstawowej pozostaliby uczniowie młodszych klas. Myślę, że to najrozsądniejsze rozwiązanie - dodaje.

Podobny plan na zagospodarowanie budynku gimnazjum mają w Wielgomłynach (pow. radomszczański), jednej z nielicznych gmin w tym powiecie, która gimnazjum ma w osobnym budynku, a nie w zespole szkolno-gimnazjalnym.

- Wprowadzimy tam starsze klasy szkół podstawowych - planuje wójt Bogusław Witaszczyk.

Jeśli faktycznie w przyszłym roku szkolnym naboru do gimnazjów nie będzie, to na 16 uczniach zakończy się krótka historia pierwszej samorządowej „pływackiej” szkoły w regionie, czyli Publicznego Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego władze Łodzi. Formalnie zaczęło działać w kwietniu, we wrześniu naukę rozpocznie tam kilkanaście osób. Jego siedziba to wielki budynek przy ul. Czajkowskiego 14, czyli gmach Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 na Widzewie Wschodzie. Działa w nim Gimnazjum nr 34 oraz XXXII Liceum Ogólnokształcące. W Łodzi na 41 gimnazjów aż 35 to jednostki samodzielne (niepowiązane z ogólniakiem ani z podstawówką w zespół), 31 gimnazjów nie dzieli swojego budynku z inną placówką oświatową.

Współpraca: Maciej kałach, Jacek Drożdż

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 1-7 sierpnia 2016 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki