Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

List otwarty Widzewa Łódź do prezydent Hanny Zdanowskiej

red.
Krzysztof Szymczak
Otrzymaliśmy list otwarty do prezydent Hanny Zdanowskiej przesłany w imieniu widzewskiego środowiska reprezentowanego przez Widzew Łódź SA, Stowarzyszenie Reaktywacja Tradycji Sportowych Widzew, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kibiców „Tylko Widzew”, Stowarzyszenie „Fanatycy Widzewa” przesłało nam list z prośbą o publikację. Publikujemy list w całości

List otwarty do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej
Odnosząc się z zadowoleniem do ogłoszonych w środę 4 lipca 2018 r. zamiarów dalszego inwestowania w rozwój infrastruktury piłkarskiej w naszym mieście oraz działając w imieniu tysięcy kibiców i sympatyków łódzkiego sportu, wnosimy o włączenie do tych planów również potrzeb Widzewa Łódź.

Nasz Klub w minionym sezonie piłkarskim sprzedał ponad 16 tysięcy karnetów (kolejny z rzędu rekord w Polsce szeroko relacjonowany nie tylko w kraju, ale i w wielu zagranicznych mediach), co stanowi maksymalną liczbę dostępnych tego typu wejściówek na przygotowany dla nas obiekt, a jednocześnie jest ewenementem na skalę europejską. Osiągniecie ww. maksymalnego pułapu sprzedaży już na IV poziomie rozgrywek piłkarskich w Polsce pozbawia nasz Klub praktycznej możliwości dalszego rozwoju, zarówno sportowego czy organizacyjnego, jak i społecznego.

Mając powyższe na uwadze, wnosimy o alokację w aktualnych planach budżetowych Łodzi środków na rozbudowę stadionu i infrastruktury treningowej Widzewa identycznych jak te planowane
i przyjmowane na rzecz naszego lokalnego rywala jakim jest ŁKS. Równe traktowanie obu łódzkich klubów powinno być pryncypialną zasadą w decyzjach podejmowanych w Urzędzie Miasta Łodzi.

Swoje oczekiwanie popieramy listą kilku faktów ujętych poniżej:

- budowa stadionu Widzewa kosztowała nieco ponad 120 milionów złotych (z przebudową dróg ok. 153 miliony złotych). Budowa boiska ŁKS z jedną trybuną na 5,7 tysiąca miejsc kosztowała 94,4 mln zł. Po uwzględnieniu kosztów dodatkowych, jak choćby tzw. przebudowy sieci kV czy wcześniejszych wydatków poniesionych w latach 2011-2013 kwota ta wynosi ponad 120 mln zł (informacja na bazie artykułów prasowych po obradach Komisji Sportu UMŁ z listopada 2014). W wypadku alokowania dodatkowych 95 milionów na stadion ŁKS domagamy się przeznaczenia identycznych środków na rozbudowę infrastruktury Widzewa, która do tej pory nie koresponduje z realnym zapotrzebowaniem, jak i opracowanym dlań programem funkcjonalno-użytkowym (PFU);

- stadion ŁKS według podanych informacji ma mieć ponad 9 tysięcy metrów powierzchni komercyjnej przy niecałych 2 tysiącach stadionu Widzewa. Rodzi się więc pytanie: czy miasto inwestuje
w infrastrukturę sportową czy komercyjną oraz jak kto będzie beneficjentem potencjalnych korzyści
z tego tytułu?

- ŁKS otrzymał nowoczesny i nieporównywalnie droższy pod względem kosztów budowy obiekt treningowy przy ul. Minerskiej, składający się z pięciu boisk treningowych oraz płytę hybrydową zlokalizowaną przy Al. Unii, podczas gdy stan zaplecza Widzewa w ośrodku treningowym
przy ul. Małachowskiego (trzy boiska treningowe współdzielone z drużynami Budowlanych Łódź
oraz Łodzianki) jest skandalicznie zły, a wymagane naprawy i dalsze inwestycje sprawiają, że od długiego czasu nawet w najmniejszym stopniu nie odpowiada on potrzebom treningowym klubu;

- wydane zostały ostatnio ponad 3 miliony złotych na modernizację i wyposażenie lóż na stadionie przy Al. Unii;

- nasz Klub ma olbrzymie problemy z wyegzekwowaniem od zarządcy zajmowanego obiektu zmian i poprawek dotyczących sektora gości stadionu przy al. Piłsudskiego 138, który nie spełnia obecnie wszystkich wymogów licencyjnych na grę w II lidze i jest źródłem uwag ze strony służb mundurowych i medycznych w kwestiach bezpieczeństwa imprez masowych.

Celem naszego wystąpienia nie jest kwestionowanie planów rozbudowy infrastruktury konkurenta (pokonanie lokalnego rywala zawsze dostarcza większej satysfakcji), ale trudno zrozumieć nam - zwolennikom uczciwej zgodnej z duchem sportu rywalizacji, jak to możliwe, że klub po zachodniej stronie miasta jest wspierany z wykorzystaniem środków publicznych z dwukrotnie większą intensywnością niż ten po wschodniej jego części, któremu to wybudowano jeden z najtańszych obiektów w kraju, pozbawiając go jednocześnie bazy szkoleniowej? Takie pytanie zadaje sobie wielu łodzian, nie tylko kibiców Widzewa. Zastanawia przy tym, czy tak jaskrawa dysproporcja służy Miastu Łodzi, a jeśli tak, to jaki jest jej cel?

Widzew jest w trakcie prac nad długoletnią strategią rozwoju Klubu oraz przeprowadzania analiz możliwości rozbudowy stadionu. Oba punkty zostaną zamknięte najpóźniej do września bieżącego roku. Po ich zakończeniu przedstawimy szczegółowe oczekiwania w zakresie wykorzystania stosownych środków finansowych. Już nie tylko wcześniej opracowany PFU, ale również dostępne na ten moment szacunki i wnioski pokazują jednak niezbicie, że stadion przy Al. Piłsudskiego nie jest dostosowany do rosnącego zainteresowania klubem, drużyną i sportem w Łodzi.

Tak jak piłkarze Widzewa walczą na boisku, tak i my wspólnie z rzeszą kibiców, łodzian, wszystkich tych, dla których właściwy rozwój i promocja naszego miasta, mają znaczenie, będziemy walczyć o równe traktowanie naszego Klubu. Tym samym liczymy na Pani wsparcie w naszym działaniu.

W imieniu widzewskiej społeczności

Widzew Łódź SA

Stowarzyszenie Reaktywacja Tradycji Sportowych Widzew

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kibiców „Tylko Widzew”

Stowarzyszenie „Fanatycy Widzewa”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki