ŁKH - BKS Bydgoszcz 10:5 [ZDJĘCIA]

Drużyna z Bydgoszczy była wielką niewiadomą dla łódzkiego zespołu. Przed spotkaniem w Łodzi miała na koncie dwie wygrane z ekipami z Gdańska i na pewno sprawiała wrażenie solidnej.

Początek meczu w Bombonierce również wskazywał, że nie będzie łatwo. Po kwadransie ŁKH przegrywał 0:2, a pierwszą tercję 1:2 po golu Mateusza Kubiaka. W drugiej odsłonie wyrównał Marek Iwański, ale po kolejnych kilku minutach BKS wysunął się na prowadzenie 4:2.

To był jednak ostatni zryw gości w tym spotkaniu. Od połowy meczu na lodowisku królowała tylko ekipa gospodarzy. Najpierw na 3:4 trafił Mateusz Kubiak, a wyrównał Marek Iwański. Chwilę później łodzianie za sprawą Kamila Świerczewskiego wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca. W drugiej tercji na listę strzelców wpisał się jeszcze Mateusz Walczak.

W ostatniej tercji hokeiści ŁKH Łódź potwierdzili dominację i dzięki dwóm bramkom Marka Iwańskiego oraz po jednej Mateusza Kubiaka i Pawła Pełzowskiego wygrał zasłużenie i pewnie 10:5.

Bohaterami spotkania byli zdobywca czterech goli Marek Iwański oraz autor trzech bramek i trrzech asyst Mateusz Kubiak. Słowa uznania należą się jednak wszystkim podopiecznym Tomasza Matuszewskiego i asystującemu mu od tego sezonu Grzegorza Brejty. Drużyna przez nich prowadzona prezentuje się wspaniale i z pewnością może powalczyć w tym sezonie o najwyższe cele.

ŁKH zajmuje drugie miejsce w Grupie Północnej II ligi, ustępując Mad Dogs Sopot jedynie gorszym bilansem bramkowym. W listopadzie rozegra jeszcze trzy mecze, wszystkie na wyjeździe. Będą to kolejno starcia z Oliwą Hockey Team Gdańsk, Mad Dogs Sopot i Hokejem Poznań. Pierwszą rundę łodzianie zakończą 19 grudnia konfrontacją w Bombonierce z Malgips Dragons Gdańsk.

ŁKH Łódź - BKS Bydgoszcz 10:5 (1:2, 5:2, 4:1)
Bramki dla łodzian zdobywali: Marek Iwański (4), Mateusz Kubiak (3), Kamil Świerczewski (1), Mateusz Walczak (1), Paweł Pełzowski (1).