Zgierzanie ulegli tylko drużynom, które obecnie zajmują dwa pierwsze miejsca w tabeli - Concordii Piotrków Trybunalski 1:3 i Zjednoczonym Stryków 2:8. Pozostałe spotkania wygrali i mają obecnie tyle samo punktów, co łodzianie. ŁKS, główny faworyt rozgrywek, rozegrał jednak dwa mecze mniej.
Trener Wojciech Robaszek obejrzał w weekend mecz Boruty z Jutrzenką Warta, i - jak sam twierdzi - ma sporo wniosków, które mogą pomóc jego drużynie. Planowane są też zmiany w składzie. Jedna z nich może być wymuszona, bo na lekki uraz narzeka kapitan zespołu Michał Białek i prawdopodobnie nie będzie mógł zagrać przeciwko Borucie. Na szczęście pozostali gracze drużyny Robaszka nie mają problemów zdrowotnych, więc szkoleniowiec ma z kogo wybierać.
Czwartoligowe spotkanie na szczycie rozpocznie się w środę przy al. Unii o godz. 17. Organizatorzy liczą, że fani ŁKS tak samo licznie, jak przy okazji dwóch poprzednich spotkań pojawią się na stadionie. Bilety ciągle jeszcze są dostępne.
Piłkarze ŁKS mają szansę sprawić dwóm swoim sympatykom wielki prezent. W środę 40. urodziny obchodzi prezes ŁKS Łukasz Bielawski, a imieniny świętuje Jacek Bogusiak, jeden z prekursorów ruchu kibicowskiego w Polsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
