ŁKS i Chrobry wzmacniają się przed meczem na szczycie I ligi

Bilety na mecz ŁKS-u z Chrobrym Głogów cały czas można kupić za pośrednictwem internetowego systemu sprzedaży (bilety.lkslodz.pl), dziś (w godz. 15-19) oraz w sobotę 25 lutego (w godz. 15-21) także w kasach biletowych znajdujących się przy al. Unii Lubelskiej.
Niewykluczone, że trener miejscowych Kazimierz Moskal będzie miał w tym meczu do dyspozycji Macieja Śliwę. 21-letni pomocnik występował jesienią w Miedzi Legnica. W ekipie beniaminka PKOEkstraklasy zaliczył osiem meczów o punkty, strzelając w nich jednego gola. Według informacji portalu weszlo.com nie jest już jednak graczem Miedzi Legnica, z którą zakończył współpracę przed końcem umowy.
W środę wieczorem poinformowano, że Maciej Śliwa przeszedł na zasadzie transferu definitywnego z Miedzi Legnica do ŁKS Łódź. Podpisał dwuipółletni kontrakt z klubem z opcją przedłużenia umowy o kolejny sezon.

– Maciek to zawodnik usposobiony ofensywnie, który w dodatku może zagrać na kilku pozycjach. Jego atutami są dynamika, dobre zaawansowanie techniczne oraz strzał z dystansu. Ten piłkarz pasuje do naszej filozofii gry i powinien dać nam sporo możliwości w ofensywie – mówi Janusz Dziedzic, dyrektor sportowy ŁKS.

Na kilka dni przed zamknięciem okienka transferowego Chrobry Głogów poinformował o wypożyczeniu nowego zawodnika. Do składu dołączy Oskar Sewerzyński z Korony Kielce. 21-letni defensywny pomocnik niemal całą swoją dotychczasową karierę wiązał właśnie z Koroną. Jedynie w sezonie 2020/21 przeniósł się na chwilę do Pogoni Siedlce, skąd znów wrócił do Korony.

Trener Chrobrego Marek Gołębiewski mówił przed meczem z ŁKS: – Czeka nas duży mecz. Po ŁKSmamy u siebie Termalikę, później jedziemy na Wisłę Kraków. Liga w tym roku jest bardzo wyrównana. Grają bardzo fajne zespoły z przeszłością ekstraklasową. Niedawno graliśmy w Chorzowie przy publiczności 9-tysięcznej. Uważam, że w Łodzi będzie fajne widowisko, bo i ŁKS, i Chrobry chcą grać w piłkę. Tak samo było u nas w pierwszej rundzie, gdzie przegraliśmy nieznacznie 2:3. Myślę, że w Łodzi też będzie mecz otwarty i fajny dla publiczności.

Trener Kazimierz Moskal ma do dyspozycji szeroką kadrę. W zajęciach ŁKSwzięli udział wszyscy zawodnicy, wyjąwszy z tego wracającego do zdrowia po kontuzji Artemijusa Tutyskinasa.
Oczywiście cały czas ćwiczy z zespołem, tak jak w poprzednim tygodniu, Nacho Monsalve, który nie zagrał w Bełchatowie ze Skrą Częstochowa z powodu nadmiaru kartek, więc w sobotę zapewne znajdzie się ponownie w kadrze meczowej.
Kibice liczą na kolejne trzy punkty ŁKS.