To z pewnością wielki sukces prezesa Łukasza Bielawskiego i jego ludzi, bo przecież jeszcze kilka miesięcy temu ŁKS w ogóle nie było. Wycofana z rozgrywek pierwszej ligi drużyna należąca do spółki Filipa Keniga przestała istnieć, a Bielawski ze swoimi współpracownikami musiał nie tylko znaleźć trenera i zawodników, ale przede wszystkim zabezpieczyć budżet klubu.
Na razie wszystko idzie bez problemów, a ŁKS jest na najlepszej drodze do tego, by latem cieszyć się z awansu do trzeciej ligi. A nie jest to wcale takie proste, o czym przekonuje się Polonia Warszawa.
Klub z ul. Konwiktorskiej, który również próbuje odbudować swoją pozycję, choć wydaje znacznie większe pieniądze od ŁKS, to może mieć kłopoty z wywalczeniem promocji. Po szesnastu kolejkach w mazowieckiej czwartej lidze Czarne Koszule mają na koncie dwa punkty mniej od lidera Bugu Wyszków i tyle samo, co trzeci MKS Ciechanów.
Wszystkie spotkania do końca rundy jesiennej ełkaesiacy rozegrają na własnym stadionie. W najbliższej kolejce w sobotę o godz. 13 podejmą Astorię Szczerców, w niedzielę, 17 listopada, również przy al. Unii, zmierzą się ze Zjednoczonymi Stryków, a rundę zakończą 24 listopada, gdy do Łodzi przyjedzie Widok Skierniewice. Komplet punktów w tych meczach byłby doskonałym zakończeniem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?