W czwartek Komisja Ligi ponownie rozpatrywała sprawę incydentu, do którego doszło w trakcie meczu piłkarskiego ŁKS z Legią Warszawa. W jego trakcie trzech kibiców uderzało w boks ławki rezerwowych przyjezdnych. Klub natychmiast wydał w tej sprawie oświadczenie, w którym przekonywał, że nie akceptuje takiego zachowania na swoim stadionie, co więcej nałożył na trzy osoby tzw. zakazy stadionowe do końca sezonu, a prezes Tomasz Salski wysłał przeprosiny Dariuszowi Mioduskiemu, szefowi Legii.
I ta właśnie szybka reakcja przekonała piłkarską centralę, która koniec końców zdecydowała się odstąpić od ukarania klubu i tym samym wielu sympatyków ŁKS, którzy pragną emocjonować się kolejnymi meczami swojej drużyny w ekstraklasie. W tej sprawie beniaminek może odetchnąć z ulgą (niektórzy obawiali się, nie bez powodu zresztą, że Komisja Ligi zamknie trybunę stadionu w al. Unii 2), natomiast klub i tak będzie musiał zapłacić dziesięć tysięcy złotych kary za odpalenie rac przez kibiców w drugiej połowie wspomnianego meczu z Legią, bo to utrudniło pracę sędziom obsługującym VAR, a i zmusiło arbitra głównego do przerwanie na chwilę spotkania.
Źr. "Express Ilustrowany"
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?