Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS nie może zacząć zbiórki, bo wciąż zakładają konto

Paweł Hochstim
Spotkanie w urzędzie miasta
Spotkanie w urzędzie miasta Artur Kostkowski
Gdy zwykły człowiek zakłada konto, trwa to zaledwie kilka minut. Tymczasem konto zakładane przez urząd miasta, niezbędne do zbiórki na rzecz ratowania ŁKS, zakładano we wtorek cały dzień. I do tego... nieskutecznie. Ponoć konto ma zacząć działać w środę.

Pomysł z rozpoczęciem zbiórki powstał w trakcie poniedziałkowego spotkania szefów ŁKS z prezydent Hanną Zdanowską, która poinformowała, że urząd miasta nie może w inny sposób pomóc zasłużonemu klubowi i jedyne, co może zrobić, to pomóc w organizacji zbiórki.

Przed kamerami i mikrofonami dziennikarzy zarówno Zdanowska, jak i prezes ŁKS Jakub Urbanowicz z optymizmem mówili o zbiórce i dwóch milionach, które planują zebrać. Jest to mało prawdopodobne, by nie powiedzieć, że niemożliwe.

Wystarczy przypomnieć, że w trakcie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, czyli najchętniej wspieranej przez Polaków akcji charytatywnej, w Łodzi zebrano kilkaset tysięcy złotych. A trudno uwierzyć, by łodzianie z większą empatią podeszli do problemów klubu sportowego niż problemów chorych i pokrzywdzonych przez los dzieci.

Jeśli właściciele ŁKS szczerze mówią o sytuacji spółki, to złożenie do sądu wniosku o ogłoszenie upadłości jest nieuniknione. Warto też przypomnieć, że w historii łódzkiego sportu były już takie akcje, ale nigdy nie udało się zebrać więcej niż 350 tysięcy złotych. A to kwota, która absolutnie nie rozwiązuje problemów ŁKS. Upadłość jest więc tylko odłożona w czasie. A bardziej realne od dwóch milionów złotych pochodzących ze zbiórki jest znalezienie inwestora, który chciałby prowadzić ŁKS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki