W sobotę o godz. 18 w hali przy al. Unii ŁKS Siemens AGD podejmować będzie Utex ROW Rybnik. Jest to mecz drużyn, które jeszcze nie wygrały, doznając po 4 porażki.
- Nasza gra powinna wyglądać coraz lepiej - mówi trener Trześniewski. - Wydaje się, że moje zawodniczki grają z coraz większą swobodą i odpowiedzialnością. Ważną rolę odgrywa Leona Jankowska, która nie odczuwa już skutków kontuzji barku i wraca do optymalnej formy. Jestem zadowolony również z postępów pozostałych zawodniczek. Ewentualne zwycięstwo wzmocni je psychicznie.
Jak zatrzymać Alicję Bednarek? Na to pytanie szukał w tym tygodniu odpowiedzi trener koszykarek Widzewa Miodrag Gajić. Wychowanka Widzewa, a później także zawodniczka m.in. ŁKS i Polfy Pabianice, którą kibice pamiętają pod panieńskim nazwiskiem Perlińska, jest jedyną reprezentantką Polski, jaka wystąpi w sobtnim meczu w Pruszkowie, pomiędzy Liderem i Widzewem (początek o godz. 18).
Bednarek zdobywa w tym sezonie średnio 12,3 punktu w meczu, a jej atutem jest rzut z dystansu.
Oprócz niej w zespole trenera Arkadiusza Konieckiego trzeba zwrócić uwagę na Amerykanki Rashandę McCants (185 cm) i mającą za sobą dopiero jeden występ Brittany Denson (188 cm). Nie będzie łatwo widzewiankom w strefie podkoszowej, gdzie oprócz Denson walczyć będą Aleksandra Chomać (190 cm), Martyna Koc (193 cm) i Katarzyna Ćwiklińska (192 cm). Mocnym punktem lidera jest także Magdalena Skorek, której rzut w ostatniej sekundzie meczu z AZS Gorzów rozstrzygnął o sensacyjnym zwycięstwie pruszkowianek nad wicemistrzem Polski 72:71.
Kluczowe znaczenie dla Widzewa będzie mieć to, czy zespół zdołał odzyskać równowagę emocjonalną po dotkliwej porażce z CCC Polkowice (37:86).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?