Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS w Pucharze Polski. Jak Kazimierz Moskal przed laty pogrążył ŁKS

Michał Frontczak
Trener ŁKS Kazimierz Moskal
Trener ŁKS Kazimierz Moskal Grzegorz Gałasiński
Piłka nożna. We wtorek 5 listopada, punktualnie o godz. 12, w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej odbędzie się losowanie 1/8 Totolotek Pucharu Polski.

Oprócz Łódzkiego Klubu Sportowego na jego wyniki czeka siedmiu reprezentantów Ekstraklasy (Legia Warszawa, Piast Gliwice, Zagłębie Lubin, Cracovia, Lech Poznań, Raków Częstochowa i Lechia Gdańsk), cztery drużyny z I ligi (Stal Mielec, GKS Tychy, Stomil Olsztyn oraz Miedź Legnica), trzech przedstawicieli II ligi (Stal Stalowa Wola, Błękitni Stargard i Górnik Łęczna) oraz rezerwy Legii grające obecnie w III lidze.

Największy dorobek ma Legia – dziewięć razy w 1/8 finału

Puchar 1000 drużyn, jak popularnie mówi się o tych rozgrywkach pełny jest niespodzianek, eliminacji silniejszych przez teoretycznie słabsze drużyny. Przekonała się o tym choćby w ostatnim meczu 1/16 PP, liderująca w Ekstraklasie Wisła Płock przegrywając z pierwszoligowym Stomilem w Olsztynie. Warto niemniej, przyjrzeć się jak radziły sobie w ostatniej dekadzie drużyny, które już za chwilę będą podzielone na osiem par i przystąpią do walki o ćwierćfinał Pucharu Polski.
Zdecydowanie największy dorobek ma stołeczna Legia – w minionych dziesięciu latach aż dziewięciokrotnie grała w 1/8 finału, ośmiokrotnie eliminując swoich przeciwników i ostatecznie zdobywając sześć Pucharów Polski.

Bilans Lecha Poznań budzi uznanie

Zdecydowanie gorszy bilans, choć też budzący uznanie ma Lech Poznań – sześć razy grał na tym etapie rozgrywek, aż czterokrotnie docierając do finału, jednak ani razu nie zdobył trofeum.
Patent na rozgrywki pucharowe ma też Cracovia oraz ostatni zdobywca Pucharu Polski – Lechia Gdańsk. Obie drużyny w ostatnich dziecięciu sezonach siedmiokrotnie meldowały się w 1/8 rozgrywek. Tak jak Lechia zdobyła puchar i oprócz tego grała jeszcze w dwóch półfinałach, tak dla Cracovii walka o ćwierćfinał aż w sześciu przypadkach kończyła się porażką. Warto jeszcze odnotować Zagłębie Lubin, które dobrze radzi sobie w tych rozgrywkach, pięciokrotnie walcząc w ostatniej dekadzie o ćwierćfinał PP, raz docierając do finału.
Z pewnością największą sensacją minionej dekady, było dotarcie do półfinału, drugoligowej drużyny Błękitnych Stargard. Po pamiętnym 3:1 u siebie z Lechem, w rewanżu, mimo prowadzenia 1:0, Lech doprowadził do dogrywki ostatecznie pokonując Błękitnych 5:1. Czy drużyna ze Stargardu okaże się również niespodzianką tych rozgrywek – wkrótce się przekonamy. Jak trafią w losowaniu na Lecha – wspomnień nie będzie końca.

Kiedy ŁKS był ostatni raz w 1/8 finału?

Ostatni raz do 1/8 finału ŁKS dotarł w sezonie 2010/2011 przegrywając po karnych z Lechią Gdańsk, podobnie dwa lata wcześniej też kończył swój udział na 1/8 po przegranej z Cracovią 0:3. Warto podkreślić, że w obu spotkaniach wystąpił Rafał Kujawa, który ma szansę teraz przejść ten szczebel rozgrywek z młodszymi kolegami. Ćwierćfinał również nie był pisany łodzianom w sezonie 2007/2008 po porażce 0:1 z Legią, a w sezonie 2006/2007 na drodze do najlepszej ósemki stanął Radomiak, z którym ŁKS przegrał również 0:1.

Katem ŁKS został... Kazimierz Moskal

Najciekawszymi rozgrywkami w Pucharze Polski dla Łódzkiego Klubu Sportowego w tym stuleciu był sezon 2001/2002. Po wygranej u siebie w 1/8 finału z Górnikiem Zabrze 2:0 (!) los w ćwierćfinale przydzielił ełkaesiakom Wisłę Kraków. W pierwszym meczu w Łodzi był remis 2:2. W Krakowie ŁKS prowadził 1:0, jednak później stracił dwa gole i na kilka minut przed końcem, jeszcze przegrywał 1:2 będąc o krok od dogrywki. Niestety katem łodzian okazał się wtedy… Kazimierz Moskal, dzisiejszy szkoleniowiec ŁKS-u strzelając w 85 minucie trzecią bramkę dla Wisły. Warto wspomnieć, że Wisła w tamtym sezonie zdobyła Puchar Polski pokonując w finale Amicę 4:2 i 4:0 - oczywiście z Kazimierzem Moskalem w składzie, co było rewanżem za… finał PP sprzed dwóch lat kiedy to Amica w dwumeczu była lepsza od Białej Gwiazdy, wcześniej eliminując na poziomie 1/8 finału ŁKS po dogrywce 2:1.

ŁKS ma potencjał na pokonanie każdego

Choć pewnie większość kibiców woli, aby ślepy los przydzielił łodzianom w walce o ćwierćfinał Górnika z Łęcznej albo Stal ze Stalowej Woli, to dzisiaj ŁKS ma potencjał na wygranie z każdym z piętnastu rywali. Mecz z Górnikiem pokazał, że jakość dublerów jest na takim poziomie, że nie tylko z wyjściową jedenastką ale i z całym składem meczowym trener Moskal może mieć ból głowy.
I życzmy panu Kazimierzowi żeby obok medalu za Puchar Polski, który zdobył z Wisłą Kraków jako piłkarz znalazł również honorowe miejsce na medal Pucharu Polski jako trener z ŁKS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki