Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS - Widzew 2:2. Najpierw Widzew wstrząsnął ŁKS, później ŁKS miażdżył Widzew. Brazylijczyk ustalił wynik derbów. Zdjęcia

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Fot. Krzysztof Szymczak
Piłka nożna. 66. derby Łodzi zakończyły się remisem. Piłkarze z al. Piłsudskiego prowadzili w sobotę na stadionie przy al. Unii 2:0 do przerwy. Po zmianie stron ŁKS osiągnął bardzo dużą przewagę i wyrównał.

Widzewiacy bardzo chcieli zrewanżowali się ełkaesiakom za porażkę 0:2 we wrześniu na stadionie przy al. Piłsudskiego. Bardzo chcieli tego rewanżu także kibice Widzewa, którzy w licznej grupie pożegnali przed swoim stadionem wyjeżdżającą na stadion ŁKS swoją drużynę. Kilka samochodów towarzyszyło widzewiakom w drodze na al. Unii.
– To jest inny Widzew, jesteśmy w innym miejscu niż podczas tamtych derbów – mówił trener Enkeleid Dobi i... zaskoczył składem. Zrezygnował z nowych graczy: Pawła Tomczyka zastąpił Marcin Robak, a Piotra Samca-Talara – Michael Ameyaw. Za odsuniętego za czerwoną kartkę Mateusza Możdżenia zagrał Bartłomiej Poczobut, a nie Marek Hanousek, który przez wielu był typowany do gry.
Podobnie trener Wojciech Stawowy – zrezygnował z pozyskanego przed sezonem Duńczyka Mikkela Rygaarda, w miejsce którego zagrał Michał Trąbka. Zmiany dokonane przez trenera Widzewa Enkeleida Dobiego były trafione.
Początek należał do gospodarzy, a bramkę już w 6 minucie powinien zdobyć Maksymilian Rozwandowicz. Po wrzutce Pirulo i przedłużeniu piłki przez Jana Sobocińskiego z bliska główkował Maksymilian Rozwandowicz, ale kapitalną interwencją na refleks popisał się Jakub Wrąbel.
W 25 minucie widzewiacy objęli prowadzenie. Kacper Gach wrzucił piłkę w pole karne ŁKS. Do piłki wystartowali Przemysław Kita i Krystian Nowak, który znalazł się w odpowiednim czasie w odpowiednim miejscu. Obrońca Widzewa przejął piłkę na pierś, wykorzystał niezdecydowanie Arkadiusza Malarza, minął go i strzelił do pustej bramki.
Nie minęły trzy minuty, gdy po wrzutce z prawej Łukasza Kosakiewicza do piłki wyskoczył Michael Ameyaw i głową skierował piłkę do bramki ŁKS. Ełkaesiacy protestowali, twierdząc, że Michael Ameyaw faulował w wyskoku Macieja Wolskiego. Sędzia Tomasz Kwiatkowski uznał jednak, że nic nie było.
Do przerwy wynik nie uległ zmianie, a zaraz po zmianie stron ełkesiacy strzelili gola. W 49 minucie Michał Trąbka wrzucił za linię obrony Widzewa, doskoczył do piłki Pirulo, świetnie ją przejął i pokonał wychodzącego z bramki Jakuba Wrąbla, strzelając między jego nogami.
Piłkarze ŁKSpoczuli wiatr w żagle i dominowali na boisku. Zepchnęli widzewiaków na własną połowę. Motorem większości akcji napędowych ŁKSbył Pirulo. Goście nie potrafili dłużej utrzymać się przy piłce, by zawiązać akcję ofensywną. Pachniało golem.
Trener Widzewa dokonywał zmian, ale jego zespół zupełnie stracił moc w ofensywie. ŁKSosiągnął miażdżącą przewagę.
Trener Wojciech Stawowy dokonał trafnych zmian. W 83 minucie wprowadził na boisko Brazylijczyka Ricardinho, a ten dwie minuty później strzelił nożycami wyrównującą bramkę. Przejął piłkę na jedenastym metrze i udowodnił, że dysponuje brazylijską techniką. Gol z serii stadiony świata.
Po ciekawym meczu derby zakończyły się remisem. Obie drużyny zasługują na uznanie. Obie drużyny walczą o awans do ekstraklasy, oby tylko obie nie wykrwawiły się w tej walce.

ŁKSŁódź – Widzew Łódź 2:2 (0:2)

Gole: 0:1 – Krystian Nowak (25), 0:2 – Michael Ameyaw (28), 1:2 - Pirulo (49), 2:2 – Ricardinho (85). Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Żółte kartki: Piotr Janczukowicz, Michał Trąbka, Jan Sobociński – Marek Hanosuek, Dominik Kun.
ŁKS: Arkadiusz Malarz – Maciej Wolski (64, Kamil Dankowski), Carlos Moros Gracia, Jan Sobociński, Adrian Klimczak – Pirulo, Antonio Dominguez, Maksymilian Rozwandowicz (83, Ricardinho), Michał Trąbka (64, Mikkel Rygaard), Piotr Janczukowicz – Łukasz Sekulski. Trener: Wojciech Stawowy.
Widzew: Jakub Wrąbel – Łukasz Kosakiewicz, Daniel Tanżyna, Krystian Nowak, Kacper Gach (65, Filip Becht) – Mateusz Michalski (73, Piotr Samiec-Talar), Patryk Mucha, Bartłomiej Poczobut, Michael Ameyaw (73, Dominik Kun) – Przemysław Kita (58, Paweł Tomczyk), Marcin Robak (59, Marek Hanousek). Trener: Enkeled Dobi.
Tabela I ligi
1.Termalica Nieciecza194433-11
2.ŁKS Łódź193640-23
3.Górnik Łęczna183528-13
4.GKS Tychy183327-15
5.Arka Gdynia183227-14
6.Radomiak Radom183123-14
7.Miedź Legnica193034-25
8.Odra Opole182518-23
9.Widzew Łódź182418-21
10.Chrobry Głogów182324-28
11.Puszcza Niepołomice182318-22
12. Stomil Olsztyn192320-25
13.Korona Kielce182215-24
14.Sandecja Nowy Sącz191718-31
15.GKS Jastrzębie181616-31
16.GKS Bełchatów191413-26
17.Zagłębie Sosnowiec181215-25
18.Resovia181212-28
10.03: Odra Opole – Widzew (17.40)
20. kolejka:
12.03: GKS Bełchatów – Termalica Nieciecza (17.40)
13.03: Stomil Olsztyn – ŁKS Łódź (13), Radomiak Radom – GKS Jastrzębie (19.10), Korona Kielce – Puszcza Niepołomice (17), Arka Gdynia – Górnik Łęczna (12.40), Resovia – Miedź Legnica (15), Sandecja Nowy Sącz – GKS Tychy (13), Zagłębie Sosnowiec – Odra Opole (16).
14.03: Widzew Łódź – Chrobry Głogów (12.40)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki