Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS, Widzew i Lech walczą o pozyskanie hiszpańskiego piłkarza. Zdecyduje Pirulo?

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Luis Fernandez raczej odejdzie z Wisły Kraków. Gdzie może trafić? Sytuacji Hiszpana przyglądają się trzej przedstawiciele Ekstraklasy - jak udało się ustalić portalowi transfery.info.

Luis Fernandez był w kręgu zainteresowań Lecha Poznań i Legii Warszawa. Stołeczny klub jednak wypisał się z rywalizacji o tego 29-latka. Nie zmienia to faktu, że Fernandez nadal może trafić na najwyższy szczebel rozgrywkowy w naszym kraju. Poza „Kolejorzem” jest on bowiem w orbicie zainteresowań dwóch klubów z jednego miasta: ŁKS Łódź oraz Widzewa Łódź - pisze portal transfery.info.

Statystyki Luisa Fernandeza w obecnym sezonie są fenomenalne. 29-latek w 29 meczach strzelił 20 bramek i zanotował siedem asyst. Według portalu "Transfermarkt" jego obecna wartość rynkowa to 450 tys. euro. Do nowego klubu trafi jednak za darmo.

Być może decydujące znaczenie będzie miał skład nowej drużyny Fernandeza, czyli z kim będzie piłkarz mógł grać w nowym zespole. Być może kolegą piłkarza Wisły jest... Pirulo z ŁKS. Stanowiliby razem piorunującą siłę.

Luis Fernández urodził się 23 września 1993 roku w hiszpańskim mieście Burela. Swoją przygodę z piłką nożną rozpoczynał w młodzieżowych drużynach Deportivo de La Coruña, dla którego to klubu grał na trzecim poziomie rozgrywek w jego rezerwach, ale i w pierwszym zespole w Segunda División.

W swojej ojczyźnie występował ponadto w innych klubach zaplecza La Liga, a mianowicie w CD Lugo, SD Huesca, AD Alcorcón, a także w UCAM Murcia CF, dla którego grał również w Segunda División B.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki