ŁKS powołuje się na przykłady klubów, którym pozwolono w ostatnich latach rozpoczynanie gry od czwartej ligi oraz na to, że tryb procedowania w sprawie ŁKS został rozpoczęty jeszcze przed decyzją zarządu PZPN, iż nowe kluby mogą rozpoczynać grę - i to w szczególnych przypadkach - dopiero od klasy okręgowej. Wydaje się, że argumentacja prawników łódzkiego klubu jest słuszna i wcale nie jest powiedziane, że nie przekona szefów PZPN.
W poniedziałek drużyna pod wodzą trenera Wojciecha Robaszka miała rozpocząć przygotowania do nowego sezonu, ale w związku z tym, że wciąż nie wiadomo, w której lidze zagra, inauguracyjny trening został przełożony na czwartek. Nie zmienia to jednak faktu, że szkoleniowiec, który ciągle czeka na podpisanie kontraktu, pracuje i przygotowuje plany oraz listę zawodników. Jak się dowiedzieliśmy, na pierwszych zajęciach nowej drużyny powinno się zjawić ponad dwudziestu piłkarzy.
Wiadomo, że - bez względu na to, w której lidze rozpoczną sezon piłkarze ŁKS - przed drużyną będzie postawiony cel w postaci awansu klasę wyżej. Według założeń władz klubu, drużyna w każdym roku, aż do drugiej ligi, ma w każdym sezonie skutecznie walczyć o awans. Jeśli zostaną stworzone finansowe podstawy, to z pewnością nie jest to plan nierealny. Choć dziś trudno w to uwierzyć...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?